Argentyńczyk prowadził Ekwador od 2020 roku. Na Copa America doszedł do ćwierćfinału i tam dopiero został rozbity przez późniejszych triumfatorów Argentynę 0-3 i to po golach m.in. Messiego w końcówce. Na mundialu Ekwador grał ciekawie, ale z grupy nie wyszedł - dał się wyprzedzić Holandii i Senegalowi. Pamiętamy jednak jego wyraźną dominację w meczu otwarcia z Katarem. Gustavo Alfaro opuścił Ekwador Słowem, mimo niepowodzenia w finałach mistrzostw świata federacja Ekwadoru nie tylko nie chciała zwalniać Gustavo Alfaro, ale zamierzała przedłużyć z nim kontrakt. Argentyńczyk jednak odrzucił tę propozycję. Uznał, że czas na inne wyzwania, a warunki proponowane mu przez Ekwadorczyków są niezadowalające. Zarówno warunki pracy, jak i finansowe. Gustavo Alfaro jest zatem wolnym trenerem, który poszukuje pracy. Ekwador był jego pierwszą reprezentacją, za to szkoleniowiec ten prowadził w zasadzie większość czołowych klubów argentyńskich, a także Al-Ahli z Arabii Saudyjskiej. CZYTAJ TAKŻE: Ekwadorczycy wyszli na ulice po meczu otwarcia