Ostatnie miesiące są sporym testem wytrzymałości dla Klicha. Najpierw stracił on miejsce w składzie Leeds United, gdzie Jesse Marsch bardziej ceni sobie umiejętności Marca Roci czy Tylera Adamsa. Kolejnym ciosem okazały się powołania Czesława Michniewicza ma mistrzostwa świata, gdzie zdecydował się pominąć 32-latka kosztem chociażby Szymona Żurkowskiego. Piłkarz starał się jednak nie tracić dobrego humoru, co pokazywał w mediach społecznościowych. Amerykańskie media: Mateusz Klich zostanie piłkarzem DC United Wszystko wskazuje na to, że zimą zamieni on Premier League na MLS, konkretnie przenosząc się do amerykańskiej stolicy. Tak wynika przynajmniej z informacji Toma Bogerta, dziennikarza specjalizującego się w informacjach "ze środka" amerykańskiej piłki. - DC United finalizuje umowę na podpisanie polskiego pomocnika Mateusza Klicha z Leeds United według źródeł. Jeszcze nie w 100% zrobione, ale blisko. Klich, lat 32, nie byłby DP. Klich ma na swoim koncie 42 występy w reprezentacji Polski. Dołączył do Leeds w 2018 roku i zagrał 192 mecze - napisał na swoim twitterowym koncie. Ważną informacją podaną przez Bogerta jest fakt, że Klich nie będzie miał statusu Designated Player, czyli jednym z trzech zawodników, któremu klub może płacić pensje powyżej limitu narzuconego przez ligę. Mimo bycia w zasadzie jedną nogą poza klubem Klich wykazuje się wysokim profesjonalizmem - niedawno zdobył gola w sparingu z Elche, który pozwolił Leeds zdobyć Festa d'Elx Trophy, trofeum za towarzyski turniej, w którym Pawie wzięły udział w trakcie zgrupowania w Hiszpanii. Jeśli Klich rzeczywiście zostanie zawodnikiem DC United, to będzie siódmym polskim piłkarzem występującym obecnie na amerykańskich(i trzech kanadyjskich) stadionach. W tym momencie są to: Karol Świderski, Kamil Jóźwiak i Jan Sobociński(wszyscy Charlotte FC), Kacper Przybyłko(Chicago Fire), Patryk Klimala(New York Red Bulls) i Jarosław Niezgoda(Portland Timbers).