<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> zdobywa bramki i asystuje w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelonie</a>, ale na gruncie reprezentacyjnym czuje się w ostatnim czasie nieszczególnie. Świadczy o tym wywiad, którego udzielił tuż przed wrześniowym zgrupowaniem kadry. Otwarcie krytykuje w nim kierownictwo PZPN i kolegów z zespołu. Ofensywnej postawy nie potwierdził jednak na murawie. Strzelił wprawdzie dwa gole w starciu z <a class="db-object" title="Wyspy Owcze" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wyspy-owcze,spti,1580" data-id="1580" data-type="t">Wyspami Owczymi</a> (2-0), ale w meczu z <a class="db-object" title="Albania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-albania,spti,1609" data-id="1609" data-type="t">Albanią</a> (0-2) był już kompletnie bezproduktywny. Zawiódł w newralgicznym momencie. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-glik-nie-zamierza-dluzej-milczec-o-decyzji-lewandowskiego-po,nId,7042702" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Glik nie zamierza dłużej milczeć o decyzji Lewandowskiego. "Pomysł z wywiadem nie wypalił"</a> Kadra już bez Fernando Santosa. Pora na eksperyment z kapitanem? Kiedy stało się jasne, że z posadą selekcjonera żegna się <a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,34565" data-id="34565" data-type="p">Fernando Santos</a>, pojawiły się głosy, iż tąpnięcie powinno być bardziej spektakularne. Część kibiców i komentatorów domaga się odsunięcia od kadry Lewandowskiego. Izolacja ma mieć charakter czasowy. - Ja bym nie powołał Roberta, tylko ze względu na to, żeby zobaczyć, jak ta reprezentacja bez niego oddycha, jak sobie radzi, jakie się grupki wtedy tworzą - zaskoczył w programie Footweek Łukasz Gikiewicz, wciąż aktywny piłkarz regularnie wcielający się w rolę telewizyjnego eksperta. Z trzech przytoczonych argumentów żaden nie wydaje się wystarczająco silny, by pokusić się o tego rodzaju eksperyment. Apele o rezygnację z usług "Lewego" trafiają naturalnie do <a class="db-object" title="Michał Probierz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-probierz,sppi,20148" data-id="20148" data-type="p">Michała Probierza</a>. Nowy selekcjoner ustosunkował się do nich w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Wielu oczekuje rewolucji w reprezentacji. Słyszę głosy, żeby odstawić Roberta Lewandowskiego, zabrać mu opaskę kapitana i tak dalej. Nie traktuję poważnie takich rad. Najpierw trzeba zbadać sytuację i znać przyczynę, dlaczego dzieją się pewne rzeczy - oznajmił nowy szef kadry. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-konferencji/news-probierz-patrzy-kadrowicz-szaleje-alez-przedstawil-sie-selek,nId,7041233" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Probierz patrzy, kadrowicz szaleje. Ależ przedstawił się selekcjonerowi</a> - Żaden trener na świecie, jeżeli zostałby zapytany, czy chce u siebie Roberta Lewandowskiego, nie powie, że go nie chce. Polskiej piłki nie stać na zrezygnowanie z Roberta Lewandowskiego - dodał selekcjoner. Kolejne mecze kwalifikacyjne <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592">Polska</a> rozegra w październiku. Najpierw zmierzy się na wyjeździe z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wyspy-owcze,spti,1580">Wyspami Owczymi</a> (12.10), później powalczy u siebie z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-moldawia,spti,1610">Mołdawią</a> (15.10). Batalia o finały Euro 2024 zakończy się domową konfrontacją z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-czechy,spti,1603">Czechami</a> (17.11). Aktualną sytuację w tabeli grupy E sprawdzisz <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-kulesza-musi-kipiec-z-wscieklosci-zobacz-aktualna-tabele-pol,nId,7017274" target="_blank" rel="noreferrer noopener">TUTAJ</a>.