W najbliższych dniach reprezentacja Polski prowadzona przez Michała Probierza zagra dwa pierwsze mecze w Lidze Narodów. Rywalami naszej drużyny narodowej będą Szkoci i Chorwaci. Oba te spotkania zostaną rozegrane na wyjazdach. Na początek zgrupowania zawodnicy pojawili się w hotelu. Kanał "Łączy Nas Piłka" zamieścił w serwisie YouTube specjalny materiał wideo pokazujący, co działo się w pierwszych godzinach, które podopieczni Michała Probierza spędzili w hotelu. Żarty z Karola Świderskiego. Przyjechał do hotelu i od razu rozbawił kolegów W pewnym momencie Robert Lewandowski, Jakub Moder i Tymoteusz Puchacz zaczęli zgadywać, na co narzekać będzie Karol Świderski, gdy tylko pojawi się w hotelu. Ten piłkarz wśród kolgów znany jest bowiem właśnie ze skarżenia się na różne dolegliwości. Wszystko było przeprowadzone, co oczywiste, w charakterze żartu. - Szybkie pytanko. Co będzie bolało "Świdra" po przyjeździe - zapytał Adam Delimat, czyli operator kamery "Łączy Nas Piłka". - Prawa pachwina - odpowiedział Robert Lewandowski. - Ale mnie "dwója" ciągnie - naśladował Karola Świderskiego Tymoteusz Puchacz, wskazując, że jego zdaniem będzie to mięsień dwugłowy uda. - A ja mówię, że będzie miał po prostu jetlaga i będzie narzekał, że jest zmęczony - odpowiedział Jakub Moder. Później wszyscy zgodnie stwierdzili, że bardzo możliwy również może być tym razem ból pleców wywołany długim siedzeniem na fotelu w samolocie. Gdy Karol Świderski pojawił się na zgrupowaniu, mimo wszystko zdołał zaskoczyć swoich kolegów. Okazało się bowiem, że do hotelu przyjechał... bez walizki, która zaginęła na lotnisku w Monachium. Robert Lewandowski, który go o to zapytał, brał pod uwagę taki scenariusz, ale gdy otrzymał odpowiedź przeczącą, na pytanie, czy kolega ma bagaż, nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Zgubiona walizka stała się więc obiektem żartów wśród pozostałych reprezentantów Polski. Później piłkarz potwierdził, że bolą go plecy i prawa pachwina. Najwięcej puntów w typowaniu otrzymał więc Robert Lewandowski. Na drugim miejscu uplasował się Jakub Moder, a Tymoteusz Puchacz, który typował mięsień dwugłowy uda, tym razem chybił. Ta partia u Karola Świderskiego tym razem jest bowiem cała i zdrowa. Podczas tej rozmowy humor dopisywał wszystkim interlokutorom dopisywał dobry humor. Dało się odczuć, że atmosfera na początku tego zgrupowania jest naprawdę pozytywna. Opisywany fragment od 19:16: