W poniedziałek podopieczni Dariusza Gęsiora już do przerwy przegrywali trzema bramkami. Prowadzenie dla gości uzyskał w dziewiątej minucie Alexander Staff. Po chwili mogło być gorzej, jednak Noah Birkenpesch nie wykorzystał trzy minuty później rzutu karnego, strzelając obok bramki. W 16. minucie podwyższył je jednak Eymen Laghrissi, a następnie zaczął się rehabilitować Birkenpesch. Najpierw trafił do siatki w 45. minucie, a potem w 55. W 74. minucie Niemcy wygrywali już 5-0, kiedy bramkę zdobył Mylo Kientz. Polacy byli w stanie strzelić tylko honorowego gola Polacy byli w stanie strzelić tylko honorowego gola, a uzyskał go Mateusz Cegliński w 86. minucie. W piątek "Biało-Czerwoni" triumfowali w Krotoszynie 2-1, po trafieniach Stanisława Kubiaka w 33. minucie i Michała Osowskiego w 40. Jedyną bramkę dla naszych zachodnich sąsiadów zdobył Salvatore Mule w 56. minucie. Polska - Niemcy 1-5 (0-3) Bramki: Mateusz Cegliński 86. - Alexander Staff 9., Eymen Laghrissi 16., Noah Birkenpesch 45., 55., Mylo Kientz 74.Polska: Jakub Pawlak - Jakub Kaszub (46. Stanisław Kubiak), Mateusz Cegliński, Gracjan Czapniewski - Wojciech Machura, Sammy Dudek, Jakub Falkiewicz, Filip Przybyłko (35. Maksymilian Jóźwiak), Antoni Uchroński, Jakub Peret - Bartosz Pieczka (36. Olivier Siniawski; 48. Michał Osowski).