Pomysłodawcą tej inicjatywy jest jeden z kibiców z Sosnowca, który skontaktował się z Joanną Wilk-Yaridiz z Olsztyna, prowadzącą akcję "Książka dla rodaka". - My natomiast zorganizowaliśmy akcję "Kibic dla rodaka". Pojechałem do Olsztyna do pani Joanny i wspólnie z dwoma kolegami w trzech torbach zabraliśmy ze sobą w sumie 50 kg książek. Głównie są to lektury szkolne. Jedna z toreb się zagubiła i poleciała do... Dubaju - powiedział Tomasz Bajdi. Skontaktował się on z przedstawicielami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ci rozpropagowali akcję wśród osób wybierających się do Astany. - Niestety, do nas te informacje nie dotarły. Jeżeli tylko byśmy wiedzieli, to na pewno wzięlibyśmy udział w tej akcji - dodał Krzysztof, który do Astany przyleciał z grupą kolegów ze Szkocji. Inni kibice przywieźli książki od Joanny Wilk-Yaridiz lub oddawali swoje prywatne zabrane na podróż. Na lotnisku w Astanie odbierał je wiceprezes związku Polaków w Kazachstanie Witalij Chmielewski. - Przetransportowanie książek z Polski jest kosztowne. Dlatego wspólnie z panią Joanną zwróciliśmy się do kibiców o pomoc. Zapotrzebowanie jest duże. Największe skupisko Polaków jest w Karagandzie, gdzie mieszka ich około pięciu tysięcy. Od Astany to 200 km - wspomniał Chmielewski. Mecz Kazachstan - Polska odbędzie się w niedzielę o godzinie 18 czasu polskiego. Zapraszamy na tekstową relację na żywo z meczu Kazachstan - Polska Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych Z Astany Marcin Cholewiński