Medalista mistrzostw świata z 1974 roku, a potem znakomity trener przypomina, że Portugalia była zawsze dla biało-czerwonych trudnym rywalem, ale ten zespół ma swoje problemy. "Zagrają bez Cristiana Ronalda, a wiadomo ile znaczy ten piłkarz. Real Madryt już się o tym przekonuje. Nie ma Ronaldo, nie ma dobrego zespołu" – podkreślił Kasperczak, który liczy, że Polacy na Stadionie Śląskim pokażą się z dobrej strony. "Niech zagrają tak jak w niedawnym zremisowanym meczu z Włochami. Trzeba jednak pamiętać, że trafili wtedy na słabego rywala, który szczególnie w ofensywie wypadł blado" – przypomniał był trener i piłkarz Stali Mielec. W ostatnich tygodniach formą strzelecką w barwach Genui imponuje Krzysztof Piątek, który na razie w reprezentacji zagrał tylko jeden niepełny mecz przeciwko Irlandii. Część ekspertów uważa, że trener Jerzy Brzęczek powinien znaleźć dla Piątka miejsce w podstawowym kładzie obok Roberta Lewandowskiego i zagrać dwójką napastników. Zdaniem Kasperczaka, takie rozwiązanie wymagałoby gruntownej zmiany systemu gry, który w dwóch pierwszych spotkaniach w roli selekcjonera Brzęczek starał się wdrożyć. "Lewandowski i Piątek do typowi środkowi napastnicy. Żadnego z nich nie da się przesunąć bardziej do boku. Oczywiście zawsze mogą zagrać razem. Ja na przykład, gdy byłem trenerem Wisły Kraków, to tak właśnie ustawiałem zespół i obok Maćka Żurawskiego grał Tomasz Frankowski lub Marcin Kuźba. W przypadku reprezentacji pojawia się wtedy pytanie co zrobić z Piotrem Zielińskim czy Arkiem Milikiem? To naprawdę trudna decyzja" - ocenił. Zdaniem Kasperczaka nominacja Brzęczka na trenera reprezentacji to wciąż wielka niewiadoma. "Prezes Zbigniew Boniek wyszedł z założenia, że jak udało się z Adamem Nawałką, może udać się z Brzęczkiem, choć jego CV jest słabsze niż poprzedniego trenera. Reprezentację Polski jednak tworzą zawodnicy z mocnych lig. Zdecydowana większość, poza Jakubem Błaszczykowskim, gra regularnie. Jest interesująca młodzież. Zobaczymy jak się ten zespół rozwinie. Uważam, że jest dość solidna baza, aby ta reprezentacja poszła w górę. Może się z tego coś ciekawego stworzyć" – przewiduje Kasperczak. Reprezentacja Polski w meczu 3. kolejki Ligi Narodów zmierzy się w czwartek o godz. 20.45 z Portugalią.