Kamil Grosicki przenosząc się zimą z francuskiego Stade Rennes do ostatniej drużyny Premier League - Hull City, podpisał kontrakt ważny do końca czerwca 2020 roku. Polak nie uratował drużyny przed spadkiem, ale zaprezentował się z dobrej strony i w 15 meczach zaliczył pięć asyst. Reprezentant Polski zmieni klub przed nowym sezonem, co nie będzie problemem, bo takie prawo w razie spadku zespołu z Premier League, zapisał sobie w kontrakcie. Grosicki pojawił się ostatnio na giełdzie transferowej w kontekście wzmocnienia Hamburger SV. Kicker.de pisze jednak, że transfer reprezentanta Polski do 14. drużyny Bundesligi minionego sezonu jest mało prawdopodobny. Grosicki raczej pozostanie w Anglii, a zainteresowane ściągnięciem go są ekipy Watford FC i Newcastle. Trenerem Watford FC został przed kilkoma dniami Marco Silva, który prowadził ostatnio Hull City i zna potencjał Grockiego. Według mirror.co.uk Silva chce sprowadzić także dwóch innych piłkarzy ze swojej byłej drużyny - pomocnika Omara Elabdellaouiego i szwajcarskiego bramkarza Eldina Jakupovicia. Z kolei ekipa Newcastle, prowadzona przez Rafaela Beniteza, wygrała rozgrywki Championship i wywalczyła bezpośredni awans do angielskiej ekstraklasy, a teraz poszukuje doświadczonych zawodników, którzy wzmocniliby drużynę przed nowym sezonem. Innym celem transferowym "Srok", według thescottishsun.co.uk jest były kapitan Interu Mediolan Andrea Ranocchia, którego Benitez chciał pozyskać jeszcze gdy prowadził Napoli. MZ