Reprezentacja Polski za dwa miesiące rozpocznie swoją walkę na mistrzostwach świata 2022 w Katarze. Pewnym przetarciem przed tym niezwykle ważnym turniejem będą inne istotne - choć w ujęciu kontynentalnym - zawody, a konkretnie Liga Narodów UEFA. Przed pierwszym z dwóch wrześniowych meczów LN - z kadrą "Oranje" - z dziennikarzami spotkał się trener Czesław Michniewicz oraz jeden z najbardziej doświadczonych "Biało-Czerwonych", Kamil Glik. Oto, co powiedział w środę zawodnik. Liga Narodów UEFA. Kamil Glik: Powrót van Dijka tylko doda jakości rywalom "Znamy jakość drużyny holenderskiej, w Rotterdamie zagraliśmy z nią dobry mecz, ale specyfika meczów czerwcowych jest inna - po sezonie (klubowym - dop. red.) dla jednych i dla drugich było to dość męczące, nie tyle fizycznie co mentalnie" - orzekł Glik porównując starcie z Holendrami sprzed paru miesięcy do najbliższego spotkania. "Spodziewamy się, że to będzie całkiem inny mecz. Wróci van Dijk, co da rywalom jeszcze dodatkową jakość" - dodał. Piłkarz został też zapytany o swoje bogate doświadczenie dotyczące przygotowań do kolejnych ważnych turniejów. "Jeśli mowa o przygotowaniach, to sami wiemy, jak one czasem wyglądały. Czasem dużo marudziliśmy, niektórzy narzekali zbyt mocno i nie wychodziło to dobrze" - przyznał defensor. "Może w tym wypadku korzystne będzie to, że przyjdziemy 'z marszu'" - stwierdził gracz odnosząc się do faktu, że zbliżający się mundial odbędzie się w środku sezonu. Jak podkreślił zawodnik, na szczęście na razie Polaków w trakcie przygotowań omijają poważne urazy. Kamil Glik: Mam nadzieję, że pod wodzą Cannavaro dalej będę się rozwijać Kamil Glik został również zapytany o Fabio Cannavaro, który właśnie został szkoleniowcem jego drużyny, Benevento. "Wiedziałem o tym wyborze od dwóch - trzech dni, rozmawiałem z dyrektorem sportowym i samym trenerem Cannavaro. Mam szczęście, że ostatnio ciągle trafiam na trenerów młodych, jak wcześniej Inzaghi czy Henry" - oświadczył futbolista. Na pytanie, czy będąc już tak doświadczonym graczem wciąż może się nauczyć czegoś nowego od niegdyś tak dobrego obrońcy, jak Włoch, odrzekł: "Cały czas można się uczyć nowych rzeczy i miejmy nadzieję, że pod wodzą Cannavaro to też będzie dobry czas na to". Kamil Glik: Mamy najinteligentniejszych środkowych obrońców Glik otrzymał również pytanie dotyczące swojej... obrony pracy licencjackiej, bo tym właśnie ważnym wydarzeniem pochwalił się nieco wcześniej w mediach społecznościowych. "Mamy najinteligentniejszych środkowych obrońców" - zażartował gracz, odnosząc się też do niedawnej obrony Jana Bednarka. "Trzeba rozwijać się też w innych dziedzinach, trzeba myśleć o tym, co się wydarzy za kilka lat" - podkreślił piłkarz, który podjął się studiów z zarządzania. "W trakcie meczów czerwcowych mieliśmy możliwość sprawdzenia, w jakim ustawieniu się dobrze czujemy. Mecz z Belgią był niefortunny, w ostatnich minutach straciliśmy bramki, gdy byliśmy już rozbici. Graliśmy przeciwko dwóm świetnym drużynom, w których napastnicy ruszają się między liniami, schodzą z pozycji po piłkę" - mówił ponadto defensor wracając jeszcze myślami do poprzednich spotkań LN. "Gra obronna z takimi rywalami jest na pewno bardzo ważna, zachowywanie czystych kont jest dla obrońców tak samo istotne, jak dla napastników zdobywanie bramek. Musimy starać się wrócić do nawyku nietracenia bramek" - skwitował 34-latek. Liga Narodów UEFA. Przed Polakami dwa kolejne mecze Nasza kadra 22 września zagra z Holandią dokładnie o godz. 20.45 - areną zmagań naszych "Orłów" będzie PGE Narodowy w Warszawie. 25 września z kolei Polacy zmierzą się z Walią w Cardiff. Pierwszy mecz na mundialu podopieczni Czesława Michniewicza zagają 22 listopada z Meksykiem. Zobacz także: Drwią z Roberta Lewandowskiego! Zaskakująca reakcja kapitana Polski!