Początkowo poniedziałkowe zajęcia na bocznym boisku Legii miały się rozpocząć o godz. 10.30, ale rano w przesłanym komunikacie PZPN poinformował o przesunięciu ich na 11.00. Ostatecznie trening rozpoczął się z 60-minutowym opóźnieniem. Wzięło w nim udział zaledwie 11 z 21 zawodników powołanych przez Franciszka Smudę. Bez odpowiedzi pozostały jednak pytania, dlaczego nie ćwiczył Robert Lewandowski, dlaczego w ogóle nie było kapitana zespołu narodowego Jakuba Błaszczykowskiego (obaj Borussia Dortmund), Wojciecha Szczęsnego (Arsenal Londyn) i nowo pozyskanego przez PSV Eindhoven bramkarza Przemysława Tytonia. Dziennikarze nie mogli się też dowiedzieć kiedy do reprezentacji dołączy Łukasz Broź (Widzew Łódź), który zastąpił kontuzjowanego Huberta Wołąkiewicza (Lech Poznań); obrońca "Kolejorza" urazu nabawił się w piątkowym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze (1-2). Nie wiadomo, dlaczego zabrakło jednego z asystentów selekcjonera, Tomasza Frankowskiego (w niedzielę nie wykorzystał karnego w meczu ligowym z Ruchem Chorzów - 0-1), a także co ma do powiedzenia Patryk Małecki (Wisła Kraków), który wreszcie doczekał się nominacji do ekipy "Biało-czerwonych". Żaden z jedenastu piłkarzy nie rozmawiał z przedstawicielami mediów. Prosto z murawy udali się do szatni. W zaimprowizowanej "mixed-zonie", czyli miejscu, w którym sportowcy zazwyczaj udzielają wywiadów, było pusto. Rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska próbując "ratować" sytuację, poprosiła dziennikarzy o przejście do budynku klubowego Legii. Po parominutowym oczekiwaniu okazało się jednak, że autokar z kadrowiczami odjechał do jednego ze stołecznych hoteli. W sprawę zaangażował się Klub Dziennikarzy Sportowych. - Jest mi bardzo przykro, ale nie mogłam wymóc, aby piłkarze wrócili i porozmawiali z dziennikarzami. W tej sytuacji poproszę o rozmowę prezesa związku Grzegorza Latę - powiedziała Olejkowska. Drugi poniedziałkowy trening kadry rozpocznie się o godz. 17.00. Kadra Polski na mecze z Meksykiem i Niemcami: bramkarze: Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn), Grzegorz Sandomierski (KRC Genk), Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven); obrońcy: Łukasz Broź (Widzew Łódź), Dariusz Dudka (AJ Auxerre), Kamil Glik (AC Torino), Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor), Jakub Warzyniak (Legia Warszawa), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa); pomocnicy: Ludovic Obraniak (Lille OSC), Adam Matuszczyk, Sławomir Peszko (obaj FC Koeln), Eugen Polanski (FSV Mainz 05) Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin), Maciej Rybus (Legia Warszawa), Rafał Murawski (Lech Poznań); napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Paweł Brożek (Trabzonspor), Patryk Małecki (Wisła Kraków). ****** Olejkowska przeprasza za zachowanie piłkarzy: Po godz. 16 rzeczniczka PZPN-u Agnieszka Olejkowska przysłała do naszej redakcji następujące oświadczenie: "Bardzo serdecznie przepraszamy za sytuację, która miała miejsce po dzisiejszym porannym treningu reprezentacji, kiedy zawodnicy - pomimo wcześniejszych ustaleń - nie zatrzymali się w mixed zone i nie udzielili żadnego wywiadu. Dołożymy wszelkich starań, aby do końca zgrupowania podobna sytuacja nie miała miejsca. Dziś po treningu popołudniowym (godz. 17.00 boczne boisko Legii) zawodnicy i selekcjoner reprezentacji będą do Państwa dyspozycji. Przepraszamy za wszelkie utrudnienia." Wciąż nie wiadomo, dlaczego piłkarze odmówili rozmów z przedstawicielami mediów.