Mimo iż Wojciech Szczęsny skupia się teraz przygotowaniach do meczu eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią, na konferencji prasowej nie zabrakło tematu jego klubowej sytuacji. Juventus Turyn borykał się w ostatnim czasie z gigantycznymi problemami. Na domiar złego "Stara Dama’ nie zakwalifikowała się do gry w Lidze Mistrzów, zostając ukaranych ujemnymi punktami. Nic więc dziwnego, że pojawiły się spekulacje na temat przyszłości Szczęsnego. Zaskakujące słowa Santosa przed meczem z Mołdawią Jasna deklaracja Szczęsnego w sprawie odejścia z Juventusu Bramkarz podczas konferencji prasowej został zapytany o to, czy nosi się z zamiarem odejścia. - Sytuacja Juventusu absolutnie nie ma wpływu na jakiegokolwiek moje decyzje. Mam kontrakt do 2025 roku i do tego na pewno w innej koszulce nikt mnie nie zobaczy - zadeklarował Szczęsny. Golkiper polskiej kadry został także zapytany o to, co jego zdaniem jest kluczem do wygrania z Mołdawią. - Uważam, że w takich meczach kluczem zawsze jest cierpliwość. Gdy nie idzie w pierwszych 20-30 minutach zespół zaczyna się spieszyć. I wtedy jest się podatnym na kontrataki i błędy - odpowiedział Szczęsny. - Trzeba cierpliwie budować akcje i być dobrze zorganizowanym w tyłach - dodał. Początek meczu Mołdawia - Polska już we wtorek o godzinie 20.45. Spotkanie odbędzie się na stadionie Zimbru w Kiszyniowie. Z Kiszyniowa Wojciech Górski