Zobacz wyniki, strzelców bramek, terminarz i tabelę grupy H Zawodnikowi urodzonemu w Iwano-Frankowsku chodzi oczywiście o Jakuba Błaszczykowskiego, Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka. "Faworytem jest Polska. Ukraina gra obecnie w odmłodzonym składzie. Po mistrzostwach Europy odeszli - ze względu na wiek - z naszej drużyny takie gwiazdy jak Szewczenko czy Woronin. Młodzi dopiero uczą się międzynarodowego futbolu" - uważa Ziniak. Według Ukraińca, media u wschodniego sąsiada Polski spekulują, że nawet po ewentualnej porażce w Warszawie drużyna narodowa ma jeszcze szanse na awans. "Wyczytałem nawet gdzieś, że piłkarze jeszcze mają czas. Na Ukrainie pojedynek z Polską nie jest postrzegany jako mecz ostatniej szansy" - dodał sądecki zawodnik. Znajdź nas na Facebooku! Będziesz na bieżąco! W przeciwieństwie do polskiej reprezentacji zdecydowaną większość w ekipie Ukrainy stanowią piłkarze grający w tamtejszej lidze. Wyjątkiem jest Anatolij Tymoszczuk z Bayernu Monachium. "U nas są zawodnicy na przykład z Dynama Kijów czy Szachtara Donieck, które należą do europejskiej czołówki. Nie chcę obrażać klubów z polskiej ekstraklasy. Jednak gdyby prezentowały taką klasę jak dwa przeze mnie wymienione, to ich zawodnicy szerszą ławą byliby powołani do reprezentacji" - powiedział Ziniak. Mecz Polska - Ukraina w eliminacjach MŚ 2014 odbędzie się w Warszawie w piątek o godz. 20.45. Artur Boruc czy Wojciech Szczęsny? Na kogo postawi Waldemar Fornalik? INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z meczu Polska - Ukraina