Awans piłkarskiej reprezentacji Polski na tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze nie wszystkim jest w smak. "Biało-Czerwoni" po bardzo dobrej drugiej połowie pokonali Szwedów 2-0 i wywalczyli bilety na mundial. Był to finał baraży, do którego reprezentacja Polski awansowała po walkowerze, nałożonym na kadrę Rosji. To efekt trwającej wojny w Ukrainie, której sprawcą jest właśnie Federacja Rosyjska. Anton Anisimow zgaszony jednym zdaniem. To jest nokaut! Nic więc dziwnego, że sympatycy "Sbornej" nie mogą przeboleć, że to właśnie nasza drużyna cieszy się z awansu na najważniejszą imprezę piłkarską świata. CZYTAJ TEŻ: Rosyjski dziennikarz życzy Polakom klęski. "Jesteście podłymi stworzeniami" Niezadowolenie fanów oczywiście można zrozumieć, ale nic nie tłumaczy osób publicznych, które w haniebny sposób wygłaszają swoje tyrady. Tak właśnie zachował się dziennikarz "Match.tv" Anton Anisimow, który na antenie wprost, bez uciekania się do zawoalowanego przekazu, życzył naszej reprezentacji klęski w Katarze. - Chciałbym powiedzieć coś w imieniu nie stacji, a swoim własnym. Reprezentacji Polski, w tym Robertowi Lewandowskiemu, życzę porażki na mundialu - stwierdził, po czym ironicznie życzył naszym piłkarzom "powodzenia". - Jesteście podłymi stworzeniami - dołożył do pieca. Wypowiedzi Anisimowa szybko zaczęły być szeroko komentowane. Co więcej, nawet w jego ojczyźnie, nie brakowało osób, które w komentarzach wyrażały swoje zażenowanie. Ta połajanka oczywiście dotarła też do centrali Polskiego Związku Piłki Nożnej. W reakcji można by było wypowiedzieć multum słów, jednak rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski przyjął inną pozycję. Jednym zdaniem dał do zrozumienia, że słowa Anisimowa to bełkot niezrównoważonego człowieka. - Nie chcę komentować wypowiedzi osób, które mają problemy psychiczne - skwitował Kwiatkowski, a jego słowa cytuje portal sports.ru.