Poważne chwile strachu przeżył w trakcie meczu z Czechami Karol Świderski. Napastnik zagrał pierwszą połowę, ale schodząc do szatni poczuł się bardzo słabo. Według dziennikarza TVP Sport Mateusza Migi Świderski zemdlał, a już w trakcie meczu pojawiła się informacja, że trafił do szpitala. Tam przeszedł serię badań. Lewandowski nie może się z tym pogodzić. Nadchodzi koniec ery Pierwsza decyzja w sprawie Świderskiego Na szczęście badania nie wykazały poważnych problemów zdrowotnych napastnika reprezentacji. Według pierwszych informacji płynących z okolic reprezentacji Polski, można usłyszeć, że zapadła decyzja w sprawie Świderskiego. Napastnik ma zostać na zgrupowaniu wraz z piłkarzami, którzy będą przygotowywać się do meczu z Łotwą. Jako pierwszy taką informację przekazał Mateusz Różycki z "Przegląd Sportowy Onet". Na razie nie wiadomo, czy Świderski wystąpi przeciwko Łotwie. Mecz towarzyski odbędzie się we wtorek na PGE Narodowym. Początek o godzinie 20.45.