Jerzy Dudek w swoim felietonie napisał, że cieszy się, iż pobudził selekcjonera Czesława Michniewicza do działania, bo taki był cel jego "zaczepek". Pochwalił też trenera naszej kadry za to, że odwiedza swoich poprzedników i dba o odpowiedni PR, bardzo ważny w czasach, w których media każdego dnia rozpisują się o reprezentacji. Jednak właśnie na tym polu wysunął kolejne zarzuty wobec Michniewicza. Jerzy Dudek zarzuca Czesławowi Michniewiczowi brak dystansu "Mam wrażenie, że Michniewicz kompletnie nie ma dystansu do mediów. Moim zdaniem Nawałka był znakomitym przykładem selekcjonera, który potrafi się od tego wszystkiego odciąć. Nie zwracał uwagi na opinie byłych piłkarzy i ekspertów. Każdy ma prawo do swojej, nie każda będzie przychylna, ale trzeba mieć do tego odpowiedni dystans. Szkoda energii. To była największa lekcja Michniewicza, której nie odrobił" - napisał w felietonie dla "Przeglądu Sportowego". Czytaj także: Czesław Michniewicz przeprosił dziennikarza TVP Selekcjoner reprezentacji Polski kilka razy miał spięcia z dziennikarzami, ale też ostatnio, podczas ogłaszania powołań na mistrzostwa świata w Katarze i wizycie w studiu TVP Sport, przeprosił Jacka Kurowskiego, z którym miał pewne nieporozumienia. - To była moja wina, złe emocje zagrały, tak że przepraszam. Lepiej późno, niż wcale - powiedział, dodając, że "tego już nie cofniemy". "Sam rozpoczął tę wojenkę" Mimo to Dudek uważa, że choć Michniewicz sam sprowokował to zamieszanie, teraz sobie z tym nie radzi. "Trener jest osobą kontrowersyjną, sam też przyczynił się do tego, co się dzieje. Podzielił środowisko swoim zachowaniem po meczu barażowym ze Szwecją, gdy zaczepił kilku dziennikarzy. Sam rozpoczął tę wojenkę, więc nie może mieć teraz pretensji do nikogo, że to kontynuuje" - napisał były bramkarz. Czy i tym razem były reprezentant Polski doczeka się riposty ze strony Czesława Michniewicza? Selekcjoner Polaków zapewne ma sporo ważniejszych spraw na głowie, ale z drugiej strony lubi medialne zaczepki i może jeszcze przed wylotem do Kataru pokusi się o jakiś komentarz.