Damian Szymański był jednym z piłkarzy, którzy wzięli udział w poniedziałkowej konferencji prasowej. Razem z nim z dziennikarzami rozmawiali Mateusz Wieteska i Szymon Żurkowski, czyli piłkarze, którzy nie rozegrali jeszcze ani minuty na mundialu. - Na pewno jest to dla nas wyróżnienie, że tu jesteśmy. Nie udało nam się jeszcze zagrać nawet minuty, ale będziemy wspierać drużynę, wspierać cały zespół - zadeklarował na początku konferencji Szymański. Damian Szymański: Trochę to było dla mnie zaskoczenie Później został zapytany o to kulisy swojego powołania. - Myślę, że trener Michniewicz to wyjaśniał. Z mojej perspektywy było to tak, że trener był na meczu derbowym z PAOK-iem. Zobaczył, jak gram, niczego nie obiecywał. Wygraliśmy ten mecz, zagrałem wtedy jeden z moich najlepszych meczów w AEK-u. To, że mnie wybrał to była jego decyzja - powiedział pomocnik polskiej kadry. Czy był zaskoczonym powołaniem na mundial? - Trochę to było dla mnie zaskoczenie, bo nie byłem na poprzednim zgrupowaniu. Ale jestem od trzech lat podstawowym zawodnikiem w klubie. Chciałbym wykorzystać to, że tu jestem i pomóc reprezentacji - zadeklarował Damian Szymański. Z Dohy Wojciech Górski, Interia