27-letni środkowy obrońca nie zagrał w tym roku żadnego meczu w reprezentacji. Podczas barażowego spotkania ze Szwecją siedział na ławce rezerwowych. Gdy Michniewicz sprawdzał piłkarzy podczas czerwcowych spotkań z Walią, Belgią i Holandią Michał Helik leczył zerwany mięsień czworogłowy. Kontuzję udało się wyleczyć, ale piłkarz wrócił do gry dosłownie kilka dni przed wrześniowymi rewanżami w Lidze Narodów i znowu nie zdążył pokazać się Michniewiczowi. Helik ostatni ze swoich siedmiu występów w kadrze zaliczył październiku 2021 r. jeszcze jako zawodnik Barnsley. W pewnym momencie trener Paulo Sousa mocno na niego stawiał i ma swój udział w awansie. Mimo ostatnich niepowodzeń obrońca wciąż liczy na wyjazd do Kataru. Chce ciężko pracować każdego dnia - Chcę walczyć o skład na mundial - zapowiedział Helik, który ostatniego dnia okienka transferowego zmienił spadkowicza z Championship Barnsley na Huddersfield, które gra na zapleczu Premier League. - Nie będzie to łatwe, ale nadal wierzę, wciąż mam marzenie, aby tam pojechać. Opuściłem letnie zgrupowanie z powodu kontuzji. Teraz też nie dostałem powołania ponieważ nie rozegrałem wielu meczów. Czasu jest mało, ale wiem, że jeśli będę dobrze grać, to nadal jest możliwe załapanie się na mistrzostwa. Skupiam się na ciężkiej pracy, ponieważ mogę osiągnąć swoje marzenie tylko wtedy, gdy będę ciężko pracował każdego dnia i występował dla mojego klubu - zapewnia Helik. Huddersfield słabo zaczęło sezon. "Teriery" są na przedostatnim miejscu w tabeli Championship. Helik przyszedł do klubu, żeby wzmocnić defensywę, która na początku sezonu popełniała mnóstwo błędów. Dwa mecze, dwóch trenerów W trzy tygodnie Polak wystąpił w nowym zespole już u dwóch trenerów. Debiutował u Danny'ego Schofielda, a drugi występ zaliczył u Narcisa Pelacha. 34-letni szkoleniowiec udania zaczął swoją pracę, bo "Teriery" pokonały 1:0 Cardiff City. - W nowym klubie mam warunki, aby grać i iść do przodu. Jest tu wielu dobrych graczy na każdej pozycji. Możemy rywalizować i poprawiać się nawzajem. Konkurencja jest uczciwa. Zawsze jestem skupiony na następnym treningu i następnej grze i występie. Wiem, że małe kroki mogą przynieść coś większego, dlatego jestem w pełni skoncentrowany na kolejnych występach w Huddersfield. Jeśli będzie nam się wiodło to mam szansę pojechać na mundial - twierdzi Helik. Michniewicz do 13 listopada musi wybrać 26-osobową kadrę na Katar. Helik do tego czasu rozegra z "Terierami" 11 spotkań.