Porażka reprezentacji Polski na wyjeździe z Albanią (0:2) tylko spotęgowała rozczarowanie kibiców, którzy domagali się zwolnienia <a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,244043" data-id="244043" data-type="p">Fernando Santosa</a> z funkcji głównego trenera kadry. Obietnice, jakie składał Portugalczyk przez ostatnie miesiące, w ogóle nie przełożyły się na wyniki. Tym samym <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-fernando-santos-zwolniony-padla-data-kiedy-poznamy-jego-nast,nId,7023480">PZPN postanowił zakończyć współpracę</a> z 68-latkiem. W środę (20.09) miejsce wspomnianego Santosa zajął<a class="db-object" title="Michał Probierz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-probierz,sppi,20148" data-id="20148" data-type="p"> Michał Probierz</a>. Choć nowy trener miał być ogłoszony dopiero na konferencji prasowej, kilka godzin przed zapowiedzianym wydarzeniem Cezary Kulesza za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że 50- latek rozpocznie pracę z <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robertem Lewandowskim</a> i spółką. PZPN wiąże z nowym trenerem przyszłość, bowiem jego kontrakt został zawarty na czas trwania el. ME 2024 oraz na czas trwania el. MŚ 2026. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-kulesza-calkowicie-zmienia-strategie-gry-to-ma-byc-klucz-do-,nId,7037390">Kulesza całkowicie zmienia strategię gry. To ma być klucz do sukcesu. Presja czasu ogromna</a> Adam Nawałka zabrał głos w sprawie wyboru Michała Probierza. Nie pozostawił żadnych wątpliwości Pierwsze dni kadencji selekcjonera nie będą należały do najłatwiejszych bowiem w środowisku dziennikarzy i kibiców <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-kolejna-kompromitacja-jan-tomaszewski-uderzyl-w-pzpn-i-cezar,nId,7037281">pojawiły się głosy niezadowolenia</a>, do których 50-latek odniósł się już podczas konferencji. "Mam taki apel na sam początek pracy. Rzadko się zdarza, żeby zaczynać pracę i od razu słyszeć na swój na temat tyle przykrych rzeczy. Atmosfera wokół kadry jest dość napięta i moim celem jest spokojna praca i możliwość odbudowy zawodników. Chciałbym, żebyśmy razem osiągnęli ten plan, jakim jest awans na mistrzostwa Europy" - mówił. Zadowolony z decyzji związku wydaje się być Adam Nawałka, który w przeszłości prowadził naszych Orłów. Polak wrócił wspomnieniami do czasów, kiedy to on prowadził "Biało-Czerwonych". Zdradził, że nie zawsze było kolorowo i też musiał mierzyć się z krytyką ze strony kibiców. "Pamiętam, jak było za mojej kadencji - początki nie należały do najłatwiejszych, ale później wszystko się zmieniło i drużyna dała kibicom bardzo wiele radości. Łączyła, a nie dzieliła nas piłka. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Moje emocje w stosunku do reprezentacji zawsze były pozytywne. Trzymam kciuki za zespół" - podsumował Nawałka. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-dziwne-przypadki-michala-probierza-tak-zostal-selekcjonerem,nId,7037570">Dziwne przypadki Michała Probierza. Tak został selekcjonerem</a>