"Numerem jeden jest Wojciech Szczęsny, który zatrzymał Niemców, ale piłkarz Arsenalu jest pozbawiony rytmu meczowego. Oprócz niego jest trzech kandydatów, którzy regularnie grają: Boruc, Tytoń i Fabiański. W rozmowie z trenerem wywnioskowałem, że największe szanse ma Artur, bo już się sprawdził w kadrze. Każdy z tej czwórki będzie miał obciążenie psychiczne przed decyzją. Nawałka nie może zwlekać, powinien ją podjąć natychmiast" - powiedział były bramkarz reprezentacji Jan Tomaszewski.