Kadra Czesława Michniewicza ma za sobą pierwsze spotkania w Lidze Narodów edycji 2022/23. W czterech meczach zdobyła cztery punkty. To efekt zwycięstwa nad Walią, remisu z Holandią i dwóch porażek z Belgią. Dla wielu obserwatorów rzeczywistym miernikiem wartości polskiego zespołu były potyczki właśnie z Belgami. Ten dwumecz przegraliśmy 1-7. Momentami obie drużyny dzieliła różnica kilku klas. - My po prostu nie umiemy grać w piłkę. Ta drużyna jest z łapanki. Kogo złapiemy na korytarzu, tego wystawiamy. Belgowie grali z nami w Warszawie w dziada, utrzymując się w pierwszej połowie przy piłce ponad 70% czasu. A myśmy przecież grali z 12 zawodnikiem, czyli polską publicznością - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Jan Tomaszewski, medalista MŚ 1974. Część komentatorów próbuje tłumaczyć słabsze momenty kadry, wskazując na zmęczenie długim i wyczerpującym sezonem. Wielu zawodników na czerwcowe zgrupowanie przyjechało prosto z urlopu. - Nie mogę zrozumieć, że nasi zawodnicy narzekali na zmęczenie - irytuje się Tomaszewski. - Czyli co, Belgowie w ogóle w tym półroczu nie grali i przyjechali tylko na mecz z Polską? A co by było, gdyby w drugim meczu grał de Bruyne i kilku zawodników z pierwszego składu? Rozjechaliby nas. Tomaszewski o Zielińskim: Nie wiem, dlaczego gra w kadrze "Człowiek, który zatrzymał Anglię" osobno odniósł się również do postawy Piotra Zielińskiego, od lat kreowanego na jednego z liderów reprezentacji. - Po raz kolejny nie zdał reprezentacyjnego egzaminu - uważa Tomaszewski. - Nie wiem, dlaczego on w ogóle gra w reprezentacji. Pałętał się gdzieś obok Lewandowskiego i bezproduktywnie biegał. W ogóle w tym meczu grało dwóch zawodników z jednego klubu: wielka gwiazda Zieliński i mniejsza Mertens. I co się okazało? Ten Mertens grał przy Zielińskim profesora, a przecież podobno Zieliński jest najlepszym zawodnikiem w Napoli. Kolejne spotkania w LN "Biało-Czerwoni" rozegrają we wrześniu. Kluczowa wydaje się wyprawa do Cardiff. W starciu z Walią zagramy prawdopodobnie o zachowanie miejsca w dywizji A. ZOBACZ TAKŻE: