Podopieczni Adama Nawałki skupili się przede wszystkim na obronie dostępu do własnej bramki i oczekiwaniu na błąd mistrzów świata. Niemcy posiadali optyczną przewagę i stworzyli sobie sporo okazji do zdobycia goli, ale w polskiej bramce znakomicie spisywał się Wojciech Szczęsny.W 51. minucie Stadion Narodowy oszalał, kiedy Arkadiusz Milik wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Łukasza Piszczka. Nasz napastnik uprzedził Manuela Neuera i głową skierował piłkę do siatki.Niemcy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania, ale w końcówce meczu znów popełnili błąd, który z zimną krwią wykorzystali Polacy. Robert Lewandowski znakomicie podał do Sebastiana Mili, a ten precyzyjnym strzałem zmusił Neuera do kapitulacji.- My z mistrzami świata przedstawiliśmy tylko i wyłącznie antyfutbol, bo tak się powinno grać. Argentyńczycy to pokazali w finale mistrzostw świata. Teraz dostaliśmy nieprawdopodobnego kopa psychicznego. O nas mówi w tej chwili cały świat - skomentował historyczne zwycięstwo "Biało-czerwonych" Jan Tomaszewski.Były znakomity bramkarz Orłów wyróżnił postawę Wojciecha Szczęsnego. - Zagrał fenomenalny mecz. On pozostałym zawodnikom dał pewność siebie. Niemcy wychodzili z nim sam na sam i wszystko w niego trafiali, ale to świadczy o tym, że się dobrze ustawiał - podkreślił.Polacy prowadzą w tabeli grupy D, ale we wtorek czeka ich kolejne ważne starcie. Na Stadionie Narodowym zmierzą się ze Szkocją.- Teraz zawodnicy mają świadomość, że jeśli pójdzie coś nie tak ze Szkocją, to ten sukces z Niemcami będzie trochę zdewaluowany. Muszą pójść za ciosem. Gramy na zero z tyłu tylko troszeczkę bardziej musimy zagrać do przodu, żeby strzelić jedną, czy dwie bramki. Jeśli będziemy mieli 9 punktów po spotkaniu ze Szkocją, to na 99 procent awansujemy na Euro 2016. A czy awansujemy z pierwszego, czy drugiego to już nie ma znaczenia - zakończył Tomaszewski. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Szkocja! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Wyniki, terminarz i tabela grupy D eliminacji Euro 2016