Grabara czeka na debiut W bramce reprezentacji ma stanąć po raz pierwszy Kamil Grabara. Ulubieniec Michniewicza, z którym współpracował w kadrze młodzieżowej do lat 21, ma za sobą świetny sezon w lidze duńskiej. W barwach FC København zanotował aż 22 czyste konta, czym zasłużył sobie na powołanie do seniorskiej drużyny narodowej. I - jak nieoficjalnie słyszymy - na debiut. W meczu z Walią do dyspozycji selekcjonera będą jeszcze Łukasz Skorupski i wracający do zdrowia Bartłomiej Drągowski. Jak słyszymy, Wojciech Szczęsny znalazł się poza kadrą na to spotkanie i obejrzy je z trybun. Czwórką w obronie Jedno jest pewne: przeciwko Walii mecz rozpocznie czwórka obrońców. Powiedział o tym na konferencji sam Michniewicz. Środek defensywy mają stworzyć najlepsi obecnie polscy stoperzy: Kamil Glik i Jan Bednarek. Tu niespodzianek nie ma. Na bokach obrony szanse dostaną natomiast Bartosz Bereszyński i Tymoteusz Puchacz. Dla "Beresia" będzie to powrót na pozycję, na której od dawna czuje się najlepiej - bo w przeszłości albo musiał grać w trójce obrońców, albo "łatać" problemy na lewej stronie (tak jak w finale barażu o mundial ze Szwecją). Kontuzja Matty'ego Casha sprawiła jednak, że zawodnik Sampdorii Genua teraz będzie mógł pokazać swoje umiejętności na prawym skrzydle. Natomiast Puchacz, który do Warszawy przyleciał jako świeżo upieczony mistrz Turcji, będzie kolejnym lewym obrońcą, którego przetestuje Michniewicz. Macieja Rybusa ponownie nie ma na zgrupowaniu, Arkadiusz Reca w meczu ze Szkocją nie dał rady. A Bereszyński, który grał przeciwko Szwecji, będzie po przeciwnej stronie boiska. A więc czas na Puchacza. Klich wróci na boisko? Według informacji Interii wśród czterech pomocników, na których chce postawić Michniewicz, znajdzie się Mateusz Klich. Piłkarza Leeds United dość niespodziewanie zabrakło na ostatnim zgrupowaniu. Teraz Klich, który do stolicy przybył wprost z wakacji w Turcji, ma otrzymać od selekcjonera szansę od pierwszej minuty. W środku pola towarzyszyć mają mu Jacek Góralski, Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński. W przypadku pomocników Krasnodaru i Napoli żadnego zaskoczenia nie ma. Natomiast Góralski, jeśli zagra od początku, otrzyma od selekcjonera kolejną okazję, aby udowodnić swoje umiejętności. W meczu ze Szwecją poszło mu kiepsko. Teraz prawdopodobnie dostanie okazję na rehabilitację. Lewandowski od początku Już na konferencji prasowej przed meczem z Walią Michniewicz wprost przyznał, że Robert Lewandowski pojawi się w podstawowym składzie drużyny narodowej. Kto będzie partnerem kapitana i gwiazdy Bayernu Monachium? Na wtorkowej konferencji obok selekcjonera pojawił się inny napastnik, Adam Buksa. I to właśnie snajper New England Revolution, który jest o krok od transferu do RC Lens, ma zagrać przeciwko Walijczykom. Biorąc pod uwagę znakomitą formę, w jakiej się znajduje 25-latek, takie rozwiązanie jest jak najbardziej uzasadnione. Sebastian Staszewski, Interia