Idea jest prosta - skłonić młodych Polaków, na ogół urodzonych w Niemczech, by zdecydowali się na reprezentację Polski, a nie naszych zachodnich sąsiadów. W tym celu po raz ósmy w Kolonii spotkali się zawodnicy, którzy na ogół grają w młodzieżowych klubach Bundesligi, ale mają podwójne obywatelstwo lub polskie korzenie. W sobotę w polskim konsulacie w Kolonii stawiły się 72 osoby, w tym także kilka zawodniczek. - Cieszę się, że po raz kolejny spotykamy się w tak znakomitym gronie, by porozmawiać o polskiej piłce - mówił Maciej Dorna, trener młodzieżowej reprezentacji Polski. - Mieszkacie w Niemczech, ale z Polską wiąże was serce. A nam zależy, byście namówili dzieci, ale także znajomych i sąsiadów, by utożsamiali się z naszą reprezentacją - dodał Stefan Majewski, dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej. Po części oficjalnej, młode zawodniczki i zawodnicy rozmawiali z trenerami reprezentacji poszczególnych grup wiekowych. Kilku młodzian nie było jednak w stanie wytrzymać i zaraz po krótkiej rozmowie wyciągnęli piłkę i w ogrodzie konsulatu rozegrali mecz. Za to rodzice przy grillu rozprawiali o przyszłości swoich dzieci. Większość jest już jednak przekonana, że w przyszłości chcieliby grać dla Polski. Z Kolonii Piotr Jawor