Ostatnie mecze reprezentacji Polski odbiły się głośnym echem w mediach. Choć wydawało się, że po czerwcowej porażce w Kiszyniowie z Mołdawią nie będzie już więcej przykrych niespodzianek, "Biało-Czerwoni" dostali w Tiranie kolejną, bolesną lekcję futbolu. Mecz z Albanią przegrali 0:2 i tym samym skomplikowali sobie sytuację w eliminacjach do Euro 2024. Ich wyjazd na rozgrywki wciąż nie jest pewny, a po ostatniej dotkliwej przegranej PZPN postanowił podjąć poważne kroki względem Fernando Santosa, który swoim postępowaniem rozjuszył kibiców. Portugalczyk przez ostatnie miesiące karmił obietnicami Polaków, a na boisku wyniku naszych Orłów pozostawiły wiele do życzenia. I tak podjęto decyzję o zakończeniu współpracy z 68-latkiem. Przed wyjazdem z Polski były już selekcjoner zwrócił się do fanów kadry narodowej i podziękował im za gorące powitanie. Portugalczyka na stanowisku zastąpił Michał Probierz, który 20.09 został ogłoszony przez Cezarego Kuleszę. Przed nowym trenerem niezwykle trudne zadanie. Kluczowe jest teraz oczyszczenie atmosfery w kadrze. Kolejny cios w Lewandowskiego. Kadra musi grać bez niego? Kuriozalny powód Były reprezentant Polski nie gryzł się w język po wyborze Michała Probierza. Wymowny komentarz o piłkarzach Głos w sprawie 50-latka zabrał emerytowany piłkarz, który osobiście bardzo dobrze zna szkoleniowca. Jacek Bąk jest przekonany, że trener da sobie radę w nowej pracy. "Kolegujemy się od czasów wspólnej gry w młodzieżowej kadrze narodowej Polski i uważam, że dobrze będzie wykonywał swoją pracę. Pytanie tylko, czy szatnia go zaakceptuje. Ale z drugiej strony po ostatnich meczach, reputacja zawodników jest tak zszargana, że nie mają wyjścia i muszą trzymać sztamę z trenerem. Fajnie, że Michał otoczył się byłymi piłkarzami Sebastianem Milą czy Tomaszem Kuszczakiem. Szkoda tylko, że w sztabie nie ma Jurka Dudka" - mówił były kapitan. W ostatnim czasie wiele mówiło się o roli Roberta Lewandowskiego w zespole. Po porażce z Albanią kibice uderzyli w napastnika FC Barcelony, sugerując, że nie nadaje się na lidera. Były reprezentant w wywiadzie dla "Faktu" przekazał również cenną radę nowemu trenerowi. Jego słowa dają do myślenia. "Chciałbym, żeby Michał od pierwszego spotkania pokazał, że to on jest głową drużyny, a piłkarze są od grania, a nie od gadania" - podkreślił. Glik nie zamierza dłużej milczeć o decyzji Lewandowskiego. "Pomysł z wywiadem nie wypalił"