W meczu z Walią selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz długo zwlekał ze zmianami. Pierwszych roszad dokonał dopiero w 79. minucie, gdy na boisku pojawili się Krzysztof Piątek i Bartosz Salamon, zmieniając odpowiednio Karola Świderskiego oraz Jana Bednarka. - Mecz był na styku, było 0:0. Ja byłem świeżym napastnikiem, wprowadzonym, by spróbować postawić kropkę nad "i". Brakowało mi sytuacji, żeby coś strzelić. Ale było dużo walki, dużo piłek wygrywałem i cieszę się z tego występu, że dobrze wyglądałem fizycznie i pomogłem drużynie ostatnim karnym, by dostać się na Euro - powiedział po spotkaniu uradowany z awansu na Euro 2024 Krzysztof Piątek. Szalona radość Polaków, a potem takie sceny. Wzruszający moment po awansie Reprezentacja Polski z awansem na Euro 2024. Krzysztof Piątek zaskoczył tuż po meczu To właśnie napastnik Basaksehiru wykonywał - jak się później okazało - decydujący rzut karny w naszej reprezentacji. Podszedł do "jedenastki" w piątej serii i nie pomylił się. A że później Wojciech Szczęsny zatrzymał piłkę po uderzeniu Daniela Jamesa, nasz awans na Euro 2024 stał się faktem. Jak przyznał Krzysztof Piątek, sam poprosił selekcjonera Michała Probierza, by mógł wziąć ciężar odpowiedzialności na swoje barki w kluczowym momencie. - To ważny moment. Wracam po roku przerwy do reprezentacji. Ten piąty karny dużo "ważył" - dla mnie i dla całego narodu. Ale cieszę się, że strzeliłem i jedziemy na Euro - stwierdził Krzysztof Piątek. Dodał przy tym - dość zaskakująco - że przeraźliwe gwizdy, którymi walijscy kibice próbowali zdeprymować reprezentantów Polski, tylko mu pomogły. A jednak, Probierz ogłasza tuż po meczu w sprawie Lewandowskiego. Jaśniej się już nie da Krzysztof Piątek wyjawił przy tym, jak na obronę ostatniego karnego zareagował nasz bohater - Wojciech Szczęsny. - Było widać, że bardzo spokojnie podchodził do ostatniego karnego. Wydaje mi się, że nawet coś mówił przeciwnikowi. Gdy do niego podbiegliśmy i cieszyliśmy się, był mega spokojny. Szacun dla niego, bo wygrał nam mecz - stwierdził wprost napastnik "Biało-Czerwonych". Z Cardiff, Tomasz Brożek