Liga Narodów: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy W meczu ze Szwajcarami Islandczycy byli postawieni pod ścianą. Porażki w dwóch pierwszych meczach spowodowały, że jakakolwiek strata punktów w dzisiejszym pojedynku skutkowała dla nich spadkiem z dywizji A. Tak też się stało i w kolejnej edycji Islandia zagra w dywizji B. Z kolei Szwajcarom zależało na zwycięstwie, ponieważ to oni byli zagrożeni "przeskoczeniem" w tabeli przez dzisiejszych rywali. Prowadząca w tabeli grupy A2 Belgia z kompletem punktów mogła czuć się już bowiem bezpieczna. Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji, jeśli chodzi o sytuacje podbramkowe. Na boisku nie brakowało jednak męskiej walki i twardych starć, choć arbiter przed przerwą nie pokazał ani jednej żółtej kartki. Częściej przy piłce utrzymywali się goście, ale Islandczycy trzymali ich z dala od własnej bramki. Groźniej atakowali wyspiarze i to oni oddali jedyne dwa celne strzały w pierwszych 45 minutach. Szwajcarzy pierwszy celny strzał oddali dopiero w 52. minucie, ale piłka od razu znalazła drogę do bramki. Świetnie po dośrodkowaniu Granita Xhaki zachował się w polu karnym Haris Seferović i strzałem głową wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, zanim wpadła do bramki. W odpowiedzi z impetem zaatakowali Islandczycy, ale znakomicie w szwajcarskiej bramce spisywał się Yvon Mvogo. Goście przetrzymali napór i po chwili prowadzili już dwoma bramkami. Po zagraniu piłki wzdłuż piątego metra do pustej bramki bez problemu kopnął ją Michael Lang. Na otarcie łez przepiękną bramę dla pogodzonych już ze spadkiem z europejskiej elity Islandczyków zdobył Alfred Finnbogason. Napastnik cudownie przymierzył zza pola karnego i bardzo mocnym strzałem umieścił piłkę w górnym rogu bramki. Islandia - Szwajcaria 1-2 (0-0) Bramki: 0-1 Seferović (52.), 0-2 Lang (67.), 1-2 Finnbogason (81.). WG Zobacz raport meczowy