Lewandowski w tym meczu nie zagra, ponieważ odpoczywa po turnieju finałowym Ligi Mistrzów. Napastnik Bayernu Monachium nie ma jednak wątpliwości, że jego kolegów czeka trudne zadanie. Polacy w klasyfikacji FIFA zajmują 19. miejsce, Holendrzy są na 14. pozycji. Oprócz nich piłkarze Jerzego Brzęczka w grupie 1 dywizji A Ligi Narodów zmierzą się jeszcze z Bośnią i Hercegowiną (49. miejsce, spotkanie w poniedziałek o godz. 20. 45) oraz Włochami (13. miejsce). Holendrzy kilka lat temu mieli jednak problemy. Jeszcze w 2010 roku grali w finale mistrzostw świata (przegrali po dogrywce z Hiszpanią 0-1), a cztery lata później na mundialu zdobyli brązowy medal. Następnie jednak wpadli w dołek i nie dostali się ani na mistrzostwa Europy w 2016 r., ani dwa lata później na mistrzostwa świata.Mimo to Lewandowski jest pełen uznania dla piątkowych rywali Polaków.- Jeśli porównamy, ile osób mieszka w Holandii i jak mocni są w sportach zespołowych, to trzeba im przyklasnąć i brać przykład. Mimo tego słabszego okresu, gdy nie zakwalifikowali się na wielkie imprezy - podkreśla Robert Lewandowski.