Jedyną bramkę w meczu rozgrywanym w Amsterdamie zdobył Steven Bergwijn. Jednym z najlepszych piłkarzy na murawie był jednak wspomniany Depay, który jeszcze kilkanaście dni temu walczył z ekipą Olympique Lyon o awans do finału Ligi Mistrzów. 26-latek błyszczał techniką, mobilnością i ogromnym luzem, sprawiając naszym reprezentantom spore problemy. Polacy często uciekali się do fauli, by zatrzymać 26-latka, co holenderski gwiazdor wytknął im w pomeczowym wywiadzie. - Byli bardzo irytujący, jeśli chodzi o deptanie, kopanie i tego typu zagrania. Moim zdaniem sędzia nie zawsze dobrze reagował, ale z drugiej strony musisz sobie z tym poradzić, jeśli występujesz w drużynie, która gra dobrą piłkę i chce tworzyć przestrzeń. Myślę, że zareagowaliśmy dobrze - powiedział po zakończeniu spotkania Depay, cytowany przez portal Telegraaf.nl. Polacy rzeczywiście nie byli w stanie przeciwstawić się ofensywnie grającej Holandii, a wynik 0-1 to dla Orłów najniższy wymiar kary. Już w poniedziałek 7 września podopieczni Jerzego Brzęczka będą jednak mogli się zrehabilitować. W meczu 2. kolejki dywizji A Ligi Narodów "Biało-Czerwoni" zmierzą się w Zenicy z Bośnią i Hercegowiną. Początek meczu o 20.45. Transmisja w Polsacie Sport. TB Liga Narodów - wyniki, podział, terminarz