Reprezentacja Polski w ostatnich latach zyskało miano "królów losowań". Zwykle już po poznaniu rywali, z którymi przyjdzie nam się mierzyć w grupie, panowała narracja, że wyjście z tego zestawu drużyn jest absolutnym obowiązkiem i nikt nie brał nawet pod uwagę, że turniej może skończyć się dla Biało-Czerwonych już po fazie grupowej. Niestety jednak zwykle właśnie tak to się odbywało. Dokładnie taka narracja panowała po mundialu w 2018 roku, a potem po mistrzostwach Europy w 2021 roku. Reprezentant Polski na celowniku krajowego giganta. Oferta na stole Nieco inaczej sytuacja wyglądała po mundialu w Katarze, na którym udało się osiągnąć sukces pod postacią wyjścia z grupy, ale wówczas styl był bardzo daleki od oczekiwanego. W przypadku mistrzostw Europy w Niemczech, które lada dzień się rozpoczną, nikt nie mówi o szczęściu w losowaniu. Tym razem bowiem Polacy trafili do bardzo wymagającej grupy. W tej fazie turnieju drużyna prowadzona przez Michała Probierza zmierzy się z: Francją, Austrią oraz Holandią. Polacy mogą zaskoczyć. Hiszpanie nie mają wątpliwości Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie wierzył nawet w jeden punkt, który może zdobyć reprezentacja Polski. Ostatnie tygodnie jednak narracje zmieniły, bo kadra prowadzona przez Michała Probierza osiągała bardzo pozytywne wyniki. Wystarczy powiedzieć, że Biało-Czerwoni nie przegrali meczu, odkąd Probierz jest selekcjonerem. Trener jest już niepokonany od ośmiu spotkań, a w pokonanym polu zostawił Ukrainę oraz Turcję, a więc dwie ekipy, które wydawały się mocniejsze od Polski. Pierwsi rywale Polaków wierzą w siebie. Takie słowa przed meczem Hiszpańska "Marka" pokusiła się na typowanie ekip, które mogą na zbliżającym się wielkimi krokami turnieju, odegrać znaczącą rolę. Co ciekawe, w tym gronie znalazło się miejsce właśnie dla Biało-Czerwonych. Oczywiście nie w gronie faworytów ani pretendentów do tytułu, ale tych drużyn, które mogą okazać się niespodzianką turnieju. Oprócz Polski w tym gronie Hiszpanie typują jeszcze Danię oraz wspomnianą Turcję, którą kilka dni temu nasza drużyna pokonała na PGE Narodowym. Kadra prowadzona przez Michała Probierza rywalizację rozpocznie w niedzielę 16 czerwca. Wówczas Biało-Czerwoni zmierzą się z Holendrami, którzy plasują się w rankingu "Marki" w rubryce "pretendenci". W następnym spotkaniu fazy grupowej Polacy zagrają z Austriakami, którzy znaleźli się obok wielu ekip oznaczonych znakiem zapytania, a rywalizację o punkty niezbędne do gry w fazie pucharowej piłkarze Michała Probierza zakończą z Francuzami, którzy uważani są za faworytów imprezy.