- Lewandowski miał sytuację, podobnie Grosicki... Ale to jest piłka, jeden błąd w obronie, przyspali... - komentował Lato. Według niego należy docenić ten remis, "bo to jest jednak Anglia, zespół, który liczy się nie tylko w Europie, ale i na świecie". - Ten punkt będzie bardzo ważny, jeśli chodzi o rozliczenia w tej grupie - ocenił prezes PZPN. - Trener Fornalik wpuścił kilku młodych piłkarzy i aż miło popatrzeć, jak oni grają bez żadnych zahamowań - cieszył się Lato. - Wiem z własnego doświadczenia, że jeśli mecz ma być w dany dzień, to wtedy człowiek jest na niego przygotowany. Ale widać, że chłopcy się zmobilizowali - stwierdził prezes PZPN. - Powiem krótko: ja płacę 650 tys. za ten stadion i to jest w gestii operatora, żeby stadion był przygotowany na mecz - podkreślił Lato mówiąc o wtorkowej aferze z zalanym boiskiem i przełożeniem meczu. - To nie moja wina. Była decyzja delegata, żeby o godzinie 20 zamknąć dach, ale niestety, stadion za 2 miliardy i nie da się zamknąć dachu - mówił rozczarowany Lato. Odchodzący prezes PZPN potwierdził, że związek będzie starał się o odszkodowanie od Ministerstwa Sportu, któremu podlega Narodowe Centrum Sportu, operator stadionu. Ze Stadionu Narodowego Waldemar Stelmach <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-h,cid,601,rid,1210,gid,518,sort,I">Wyniki, terminarz i tabela grupy H el. MŚ 2014</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/polska-anglia,id,3562">Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Anglia w wersji mobilnej</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport-wybory-prezesa-pzpn/wybory-prezesa-pzpn/news-wybierz-z-nami-prezesa-pzpn,nId,642400">INTERIA.PL rozpoczyna akcję "Wybierz prezesa PZPN". By wziąć udział w akcji, wystarczy wejść na tę stronę</a>