Wystarczy wpisać w przeglądarkę hasło "Krychowiak moda", by pojawił się reprezentant Polski: w futrze kojarzącym się rosyjskimi oligarchami; garniturze, którego nie powstydziliby się najwięksi tego świata; płaszczu, w którym przypomina... pasterza. Wbijanie szpilek Z powodu tego ostatniego stroju od uszczypliwości nie mógł powstrzymać się nawet Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z jednej strony część piłkarzy reaguje uśmiechem na nowe kreacje Krychowiaka, ale z drugiej nie ma większych wątpliwości, że to właśnie pomocnik Lokomotiwu Moskwa jest najlepiej ubranym reprezentantem Polski. - Grzegorz ma dobry styl. Wyniósł go z Francji. [...] By działać w tej branży trzeba mieć pieniążki i dobrego krawca. Nazwisko, od którego ludzie kupią - mówił w rozmowie z Interią Kamil Kosowski, były reprezentant Polski, który swego czasu również potrafił zaskoczyć ekstrawaganckim strojem. To zresztą nie było pierwsza "modowe" starcie obu panów. Pod poselskim nosem Wpływ na styl Krychowiaka ma również Celia Jaunat, a od niedawna - Celia Krychowiak. Żona reprezentanta Polski pochodzi z Francji i jest modelką. Poznali się, gdy Krychowiak występował w Ligue1, a później przemierzali kilometry po paryskich butikach. Do ulubionych marek reprezentanta Polski należą ponoć: Balmain, Hermes, Scabal. Krychowiak sam postawił jednak na włoski styl. "Garnitur szyty na miarę to najlepsze, co może założyć na siebie mężczyzna. Włoskie krawiectwo, znane ze swojego kunsztu, to dbałość o najmniejszy szczegół. Idealnie skrojony garnitur pozwoli Ci czuć się świetnie za każdym razem, gdy masz go na sobie" - takim hasłem reklamują się jego salony o nazwie Balamonte. Obecnie reprezentant Polski posiada dwie lokalizacje: w Poznaniu oraz w Warszawie, przy ul. Wiejskiej, 200 metrów od budynku Sejmu. Nie wiadomo jednak, czy ubierają się tam posłowie, ponieważ ceny mogą zdecydowanie przewyższać nawet ich miesięczne uposażenie. Ceny u Krychowiaka? Tanio nie jest Dwuczęściowego garnituru ze spodniami nie da się kupić poniżej 6,5 tys. zł., a w przypadku marynarki trzeba być gotowym na wydanie co najmniej 3,5 tys. zł. Kolejne 6 tys. zł kosztuje płaszcz, a same spodnie to co najmniej 2 tys. zł. W salonach Krychowiaka wolą jednak, by klienci nie patrzyli tylko w cennik, ale sami przyszli i przekonali się, że oryginalny włoski styl to coś zupełnie unikatowego. Dlatego można tam umówić spotkanie, podczas którego klientem zajmuje się specjalny doradca. Mówi o tkaninie, kolorach i kroju, a gdy podstawowe decyzje zostaną podjęte, zdejmuje z klienta miarę. Te wszystkie dane następnie przesyłane są do Włoch, a gotowy garnitur do Polski trafia po ok. 4-5 tygodniach. Wówczas klient przymierza go ponownie i - w razie potrzeby - nanoszone są poprawki. "Dzięki temu odbierasz gotowy garnitur, stworzony dla Ciebie i przez Ciebie [...] Zachowujemy Twój indywidualny szablon, więc następne wizyty ograniczą się do wyboru tkanin i dodatków przy filiżance kawy i rozmowie" - czytamy na stronie salonu. Piłkarz, modniś, model Krychowiak nie kryje się ze swoją pasją do mody, podobnie jak nie zamierza ukrywać faktu, że to on jest właścicielem salonów. Co prawda jego konta w mediach społecznościowych nie kipią od kryptoreklamy, ale po wejściu na stronę Balamonte nie można mieć wątpliwości, kto jest tam modelem numerem jeden. Reprezentant Polski zerka ze wszystkich zdjęć reklamujących garnitury, podobnie jest z materiałami wideo. A wszystko zgodnie z opisem jednego z jego garniturów, gdzie "spotkanie elegancji ze sportem skutkuje niestandardowymi efektami". Podobno interes Krychowika idzie całkiem dobrze i niewykluczone, że wkrótce otworzy on kolejny salon. Piotr Jawor