33-letni pomocnik Grzegorz Krychowiak od pewnego czasu nie gra w reprezentacji Polski, choć wcześniej był regularnie powoływany do kadry narodowej. W ostatnich meczach nie znajdował jednak uznania w oczach selekcjonera Fernando Santosa. Tymczasem "Przegląd Sportowy Onet" poinformował w poniedziałek, iż Krychowiak "jest przekonany, że padł ofiarą oszustwa ze strony swojego bliskiego znajomego i równocześnie lekarza kadry narodowej Jacka Jaroszewskiego". Krychowiak zainwestował w przeszłości we wspólny biznes wraz ze wspomnianym Jackiem Jaroszewskim spore pieniądze. Krychowiak zabrał głos. "Dajmy pracować Prokuraturze" Swego czasu Krychowiak pochwalił się na Twitterze: "Spełniło się moje kolejne biznesowe marzenie. Razem z Jackiem Jaroszewskim oraz Pawłem Bambrem uroczyście otworzyliśmy centrum medyczne w Dąbrowie pod Poznaniem". Wygląda jednak na to, że sielanka się zakończyła, bowiem Krychowiak zdecydował się wejść na drogę sądową. Jak wskazali dziennikarze Onetu, "do ostatecznego zerwania relacji doszło w lutym 2023 r., gdy Jaroszewski i Bamber postanowili - jak twierdzą Grzegorz Krychowiak i jego brat Krzysztof — potajemnie przejąć kontrolę nad spółką Medklinika" Do sprawy odniósł się w końcu sam Krychowiak, który wydał na Twitterze krótkie oświadczenie. "W nawiązaniu do publikacji, które pojawiły się w mediach, potwierdzam zaistnienie opisywanej sytuacji. Nie będę komentował sprawy, dajmy spokojnie pracować Prokuraturze i prawnikom. W razie pytań proszę się kontaktować z Kancelarią Adwokacką WSL Witkowski Staniszewski Legal" - napisał piłkarz. Zmiana selekcjonera reprezentacji? Sensacyjny kandydat Lekarz kadry się broni. "Napaść" Wcześniej do sprawy odniósł się oskarżony przez Krychowiaka lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski, który zarzucił autorom artykułu, że nie pozwolili mu przedstawić swojego stanowiska w tej sprawie i oparli się tylko i wyłącznie na zdaniu jednej strony. Jakkolwiek cała sprawa by się nie zakończyła, mocno ucierpiał wizerunek reprezentacji Polski jako grupy. Wydaje się, że zmiana pokoleniowa musi nastąpić jak najszybciej, bo trudno będzie zbudować zespół wokół tych samych ludzi, którzy funkcjonowali w kadrze w ostatnich latach.