Selekcjoner Gruzinów Kachaber Cchadadze podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie potwierdził, że w jego drużynie zabraknie pauzującego za kartki Dżaby Kankawy. Pomocnik Dnipro Dniepropietrowsk jest znany polskim kibicom - zagrał niedawno w Warszawie w finale Ligi Europejskiej (2-3 z Sevillą). Na dodatek kontuzji nie zdążył wyleczyć napastnik włoskiego Empoli Lewan Mczedlidze. - To prawda. Kankawa jest zawieszony. Jeśli chodzi o Mczedlidze, mieliśmy nadzieję, że zdąży wrócić do gry, ale - niestety - tak się nie stało. Nie będzie mógł wystąpić w sobotę - przyznał selekcjoner. Polacy prowadzą po pięciu kolejkach w grupie D z dorobkiem 11 punktów. Gruzini mają zaledwie trzy (zwycięstwo nad outsiderem Gibraltarem), zaś jesienią ulegli u siebie Polsce aż 0-4. Wówczas selekcjonerem Gruzji był jeszcze Temur Kecbaja, który wkrótce odszedł ze stanowiska, a jego miejsce zajął Cchadadze. - Nasza drużyna zmieniła się od tego czasu, mamy m.in. inny schemat gry i inną kadrę szkoleniową. Wierzę, że zmiany w naszej taktyce znajdą odzwierciedlenie w sobotę. Przed meczem z Polską przeprowadziliśmy udane zgrupowanie, jesteśmy dobrze przygotowani - zapewnił Cchadadze. Trener Adam Nawałka uważa, że siłą Gruzinów jest cały zespół, a nie poszczególni gracze. A kogo w reprezentacji Polski obawia się Cchadadze? - Zgadzam się z trenerem Nawałką, futbol to jest drużynowy sport. Oczywiście wszyscy znamy największą gwiazdę reprezentacji Polski, czyli Roberta Lewandowskiego, ale jeden człowiek nie wygra meczu. Siła tkwi w zespole - zaznaczył gruziński trener. Jego piłkarze nie mają już praktycznie szans awansu do Euro 2016, jednak Cchadadze zapewnił, że stawka sobotniego meczu jest duża. - Gra z takimi zespołami jak Polska doda nam doświadczenia, potrzebujemy tego na przyszłość. Szukamy nowych rozwiązań, stylu. Patrzymy już również pod kątem następnych eliminacji. No i jest jeszcze jedno - chęć zwycięstwa, która towarzyszy piłkarzom przed każdym meczem - zaznaczył. Przy okazji gruziński selekcjoner poprosił polskich dziennikarzy, aby pozdrowili od niego Jana Furtoka. - Grałem z nim kiedyś w ekipie Eintrachtu Frankfurt, to mój dobry przyjaciel - podkreślił Cchadadze. Początek sobotniego meczu na Stadionie Narodowym o godz. 18. Zapraszamy na relację live z meczu Polska - GruzjaTutaj relacja na urządzenia mobilne Sprawdź sytuację w grupach eliminacji Euro 2016