O tym, że walijscy kibice należą do jednych z najbardziej fanatycznych na świecie, nie trzeba przekonywać nikogo. Dlatego jeśli Polakom długimi momentami na początku spotkania udawało się przekrzyczeć rywali, dużo mówi o ogromnym wsparciu Polaków. "Gramy u siebie, Polacy, gramy u siebie", a także rytmiczne "Polska, Polska" - niosło się po stadionie w Cardiff. Walia - Polska. Potężne wsparcie biało-czerwonych kibiców Polscy kibice zajęli w komplecie sektor na rogu oraz połową trybuny końcowej. Wcześniej, przed spotkaniem zdominowali oni walijskie ulice. Mniej eleganckim zachowaniem było zagłuszanie walijskiego hymnu - choć nie gwizdami, a właśnie okrzykiem "Gramy u siebie". Sporą atrakcją dla kibiców na stadionie był także pokaz świateł, zaprezentowany przez gospodarzy tuż przed rozpoczęciem spotkania. Z Cardiff Wojciech Górski