Trzy wygrane, pięć remisów i dwie porażki - z mało którym rywalem "Biało-Czerwoni" mają podobnie wyrównany bilans, co ze Szkocją. Przeciwko drużynie z Wysp Brytyjskich najczęściej remisujemy - i tak było też ostatnim razem, gdy mierzyliśmy się z reprezentacją Szkocji. Tamto spotkanie, rozgrywane 8 października 2015 roku, było przedostatnim etapem walki o udział w Euro 2016. Polacy prowadzeni przez Adama Nawałkę byli już bliscy wywalczenia awansu, ale omal nie skomplikowali swojej sytuacji. Szkocja - Polska. Gol Lewandowskiego w końcówce przybliżył Polaków do Euro 2016 Mimo tego, że już w 3. minucie Robert Lewandowski wyprowadził nas na prowadzenie, to Szkoci po upływie 90 minut świętowali zbliżające się zwycięstwo. Gdy sędzia sygnalizował doliczony czas gry, wyspiarze prowadzili 2-1 po bramkach Matt Richiego i Stevena Fletchera. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Polacy zdołali wywalczyć rzut wolny ostatniej szansy. Do piłki ustawił się - przywrócony dziś do kadry przez Czesława Michniewicza - Kamil Grosicki. Skrzydłowy kopnął jednak słabo - trafiona nieczysto, lecąca tuż nad ziemią piłka jakimś cudem prześlizgnęła się jednak między gąszczem nóg i... trafiła w słupek bramki Szkotów. Niemal wszyscy zawodnicy stanęli jak wryci - z wyjątkiem dwóch. Robert Lewandowski oraz jeden ze szkockich obrońców sprintem ruszyli do piłki. Większą determinacją wykazał się nasz kapitan, wślizgiem wpychając ją do bramki! Wywalczony w dramatycznych okolicznościach punkt okazał się bezcenny w walce o udział w Euro 2016. Po tym, jak trzy dni później "Biało-Czerwoni" pokonali Irlandię, mogli świętować awans na mistrzostwa Europy. Dzisiejsze spotkanie Szkocja - Polska rozpocznie się o godzinie 20.45. Tuż po meczu zapraszamy na program Interii - Gramy Dalej!