Bramkową akcję reprezentacji Polski rozpoczął długim zagraniem w stronę Roberta Lewandowskiego Jan Bednarek. Kapitan "Biało-Czerwonych" został uprzedzony przez interweniującego obrońcę, lecz ostatecznie dopadł do piłki i zdołał odegrać ją do nadbiegającego Karola Świderskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. PGE Narodowy eksplodował z radości. Uradowany z gola był także jego strzelec, który pobiegł w stronę narożnika boiska. W pewnym momencie podskoczył, podnosząc rękę z radości, a gdy wylądował, na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Arkadiusz Milik już po operacji. Pierwsze wieści od polskiego napastnika Mecz Polska - Turcja. Karol Świderski zszedł z boiska z urazem W stronę naszego napastnika natychmiast udał się sztab medyczny reprezentacji Polski. Karol Świderski siedział za linią boczną przed dobre kilka minut. Ostatecznie wstał i truchtem udał się w stronę środka boiska, przy owacji kibiców. Do gry wrócił jednak tylko na moment. W 18. minucie znów usiadł na boisku i stało się jasne, że nie będzie w stanie kontynuować gry. Jego miejsce na murawie zajął Krzysztof Piątek. Schodzącego z boiska napastnika wsparli kibice, skandując jego nazwisko. Oby nie zwiastowało to kolejnych problemów dla trenera Michała Probierza i naszej kadry. Przypomnijmy, że w meczu z Ukrainą poważnej kontuzji nabawił się inny z naszych napastników - Arkadiusz Milik. Niemcy przed Euro 2024 wytypowali objawienia turnieju. Padło nazwisko Polaka Z PGE Narodowego - Tomasz Brożek