<a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,34565" data-id="34565" data-type="p">Fernando Santos</a> w latach 2014-22 dowodził reprezentacją <a class="db-object" title="Portugalia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-portugalia,spti,1595" data-id="1595" data-type="t">Portugalii</a>. Wysokość jego pensji w tym czasie była modyfikowana. Na ostatnim etapie selekcjonerskiej misji zarabiał rocznie 2,25 mln euro. Na jaką gażę może liczyć w Polsce? Jak informuje serwis sport.pl, Portugalczyk wynegocjował rekordowe jak na nasze warunki wynagrodzenie. Ma ono sięgać trzech milionów rocznie, czyli ponad 14 mln złotych. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-fernando-santos-i-jego-zona-popadli-w-tarapaty-sad-nie-sluch,nId,6552488" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Fernando Santos i jego żona popadli w tarapaty! Sąd nie słuchał tłumaczeń </a> PZPN miał gest. Fernando Santos najdroższym trenerem w historii polskiego futbolu Santos staje się tym samym najlepiej opłacanym trenerem w historii polskiego futbolu. Do tej pory listę najdroższych selekcjonerów <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">reprezentacji Polski</a> otwierali Leo Beenhakker (1 mln euro) i <a class="db-object" title="Paulo Sousa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-paulo-sousa,sppi,34604" data-id="34604" data-type="p">Paulo Sousa</a> (850 tys. euro). Dla porównania - <a class="db-object" title="Czesław Michniewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-czeslaw-michniewicz,sppi,1058" data-id="1058" data-type="p">Czesław Michniewicz</a>, który prowadził "Biało-Czerwonych" w ubiegłym roku, otrzymał za swoją pracę w sumie ok. 550 tys. euro. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-fernando-santos-moze-przejsc-do-historii-wyprzedzi-leo-beenh,nId,6552479" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Fernando Santos może przejść do historii. Wyprzedzi Leo Beenhakkera</a> Jak zaznacza sport.pl, PZPN mógł sobie pozwolić na zaoferowanie niespotykanych do tej pory warunków współpracy z uwagi na znakomitą kondycję finansową zawiązku. Budżet federacji sięga 360 mln euro.