Nie był to w świetle not gazety dobry mecz "Trójkolorowych". Średnia not mistrzów świata w dziesięciostopniowej wyniosła 5,9. Natomiast Polaków - tylko 4,0. Francuzi uznali, że Cash był zbyt bierny przy obu bramkarz Mbappe Z kadry Polski najwyższe noty otrzymali: Wojciech Szczęsny, Jakub Kamiński oraz Sebastian Szymański. Wszyscy zostali ocenieni na "5". Szczęsnego doceniono za szereg interwencji po strzałach z dystansu Francuzów w pierwszej połowie i kilku paradach po przerwie. Dla komentatorów polskim bohaterem meczu mógł zostać Kamiński gdyby Raphael Varane nie wybił z linii bramkowej piłki po jego uderzeniu w 38. minucie. Francuzom podobało się również ofensywne nastawienie Sebastiana Szymańskiego. Najsłabsze noty - tylko "3" - dostała za to trójka obrońców: Matty Cash, Kamil Glik i Jakub Kiwior. Cashowi zarzucono bierność przy kontratakach dzięki któremu Kylian Mbappe strzelił obie bramki. Glika i Kiwiora obciążono za utratę pierwszego gola, który zdobył Olivier Giroud. Robert Lewandowski oceniony został na "4", podobnie jak - co może nieco dziwić z polskiej perspektywy - Piotr Zieliński. Mbappe świetny, ale czasami irytował ławkę rezerwowych Dla "L’Equipe" najlepszym zawodnikiem na boisku był Mbappe. Dostał "8". "Kolejne decydujące podanie i dublet utorowały drogę do awansu Francji, choć w grze nie do końca był inspirujący, dokonując kilku złych wyborów, które trochę irytowały ławkę (rezerwowych)." - ocenił napastnika PSG francuski dziennik. Zdobywcę pierwszej bramki Giroud dziennikarze ocenili na "7". "Koledzy szukali dla niego dobrych podań przez pół godziny. W końcu jego wołania zostały wysłuchane i dał Francuzom niezwykłą - 52. w swojej reprezentacyjnej karierze - bramkę." - podsumowuje grę napastnika Milanu gazeta. Najsłabiej zdaniem "L’Equipe" wypadł Jules Kounde (ocena "4’) oraz Theo Henrandez i Aurelien Tchouameni (nota "5’). Olgierd Kwiatkowski