"Z dumą przyjmujemy fakt, że Polska będzie organizatorem Mistrzostw Świata U-20 kobiet w 2026 roku! To znaczące wydarzenie, nie tylko dla związku, ale i dla rozwoju piłkarstwa kobiecego w naszym kraju" - to pełna treść posta zamieszczonego przez Cezarego Kulesze na platformie X. Komunikat pojawia się w momencie, gdy PZPN przechodzi najpoważniejszy od lat kryzys wizerunkowy. A notowania samego prezesa mocno straciły na wartości. To efekt nie tylko słabej postawy drużyny narodowej, ale również afer obyczajowych, jakie w mijającym roku wybuchały w obozie kadry i w jej pobliżu. Zamieszanie wokół partnera PZPN. Firma nagle... zniknęła Mundial na polskiej ziemi. "Biało-Czerwone" powalczą o prymat z 23 zespołami Decyzja o przyznaniu Polsce organizacji globalnego czempionatu zapadła na niedzielnym posiedzeniu FIFA w saudyjskiej Dżuddzie. - Organizacja mistrzostw świata do lat 20 w piłce nożnej kobiet będzie nowym kamieniem milowym w historii polskiego futbolu, który wzmocni kobiecą piłkę w kraju i na całym świecie - oznajmił uroczyście szef FIFA, Gianni Infantino. W turnieju finałowym wezmą udział 24 zespoły. Europa będzie miała sześciu przedstawicieli; Afryka, Azja, Ameryka Południowa i Ameryka Północna - po czterech. Dwa miejsca czekają na ekipy ze strefy Oceanii. Mocne słowa byłego reprezentanta Polski. Na PZPN nie zostawił suchej nitki Reprezentacja Polski, jako gospodarz, występ w mundialu zapewniony ma automatycznie. Przed czterema laty Polska była organizatorem MŚ U-20 mężczyzn. Spisała się w tej roli bez zarzutu, stąd m.in. wysokie notowania w światowej centrali. W 2025 r. odbędą się w naszym kraju mistrzostwa Europy kobiet U-19.