Wszystko już jasne i pewne - Fernando Santos będzie od teraz nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Doświadczony portugalski szkoleniowiec 24 stycznia został zaprezentowany jako nowy sternik kadry na PGE Narodowym w Warszawie przez prezesa PZPN Cezarego Kuleszę. Po krótkim wstępie ze swojej strony, w ramach którego stwierdził m.in., że "od dzisiaj jest Polakiem", Santos przeszedł do odpowiadania na kolejne pytania dziennikarzy. W pewnej chwili został zagadnięty o to, czy śledził poczynania "Biało-Czerwonych" na mundalu w Katarze i o to, jakie wnioski można z owych występów wyciągnąć. Fernando Santos zapytany o reprezentację Polski na mundialu. "Teraz nie mogę odpowiadać" Początkowo Fernando Santos serdecznie się roześmiał, a potem rzucił żartobliwie: "No tak, ale to tajemnica państwowa". "Oczywiście zrozumiałem pytanie i rozumiem i jaki jest jego cel, ale też muszą państwo zrozumieć, że w tym momencie nie powinienem na nie odpowiadać" - dodał jednak prędko, już poważniejszym tonem. "Mój poprzednik wykonał bardzo dobrą pracę" - oświadczył jednak w następnej chwili odnosząc się do kadencji Czesława Michniewicza. "Widziałem wszystkie mecze, ale wyrażenie opinii chcę pozostawić na później. Chcę najpierw też porozmawiać z zawodnikami o tym, co było dobre, a co można poprawić Tak więc przepraszam!" - skwitował. Fernando Santos "chrzest bojowy" przejdzie w marcu Fernando Santos to m.in. mistrz Europy i triumfator Ligi Narodów UEFA wespół z reprezentacją Portugalii, którą prowadził od 2014 roku do końca roku ubiegłego. W swoim CV ma również m.in. pracę w kadrze Grecji oraz w trzech najważniejszych portugalskich klubach - Benfice, Sportingu i FC Porto. 68-latek pierwszy mecz poprowadzi już 24 marca - będzie to wyjazdowa potyczka z Czechami w ramach eliminacji Euro 2024, które odbędzie się w Niemczech. Do tego czasu nowy szkoleniowiec będzie miał czas na oswojenie się z zupełnie nową zawodową rzeczywistością. Zobacz także: Pierwszy wywiad Santosa: Nie chodzi o to, aby ładnie grać, tylko wygrywać