Jakub Moder wydawał się przez pewien czas nie tylko pewniakiem do wyjazdu na mundial w Katarze, ale także poważnym kandydatem do gry w pierwszym składzie. Niestety fatalna kontuzja zerwania więzadeł krzyżowych, i to ledwie kilka dni po wygranym barażu ze Szwecją, storpedowała jego plany i marzenia. Fatalne wieści ws. Jakuba Modera Kiedy Czesław Michniewicz ogłaszał szeroką kadrę na mundial, nie znalazło się w niej nazwisko gracza Brighton, który cały czas zmaga się z urazem. Niestety z Anglii płynął bardzo niepokojące wieści w sprawie jego stanu zdrowia i wygląda na to, że czeka go jeszcze bardzo długa przerwa. Czytaj także: Najwięksi nieobecni w kadrze Czesława Michniewicza Rehabilitacja Polaka była źle prowadzona, musiał przejść drugą operację, ale wydawało się, że może wrócić na boisko w okolicach stycznia. Niestety, jak przekazał "The Athletic", rokowania są mniej optymistyczne i w tej chwili realnym wydaje się jego powrót dopiero w marcu 2023 roku. Bardzo długa przerwa Modera to wielki cios dla tego piłkarza. Jego kariera nabierała rozpędu, miał przed sobą mistrzostwa świata, ale wszystko zostało zniszczone przez kontuzję. Teraz zostaje tylko trzymać kciuki, żeby wrócił do formy, jaką prezentował przed tym feralnym urazem i udowodnił, że to go nie złamało.