Matty Cash doznał kontuzji już na początku niedawnego spotkania jego Aston Villi z Arsenalem. Prawego obrońcę czeka dłuższy rozbrat z boiskiem. To musiało zaboleć Casha. Probierz pominął go przy selekcji graczy przed Euro 2024 W reprezentacji Polski na przestrzeni ostatnich lat wystąpiło mnóstwo zawodników z różnych lig. Selekcjonerzy testowali zawodników wyróżniających się w PKO BP Ekstraklasie, a Michał Probierz dał nawet szansę Patrykowi Pedzie, grającemu wówczas na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Wobec tego wydaje się jasne, że każdy gracz, występujący regularnie w Premier League, najsilniejszej lidze świata, powinien mieć z miejsca abonament na grę dla biało-czerwonych. To jednak wcale nie jest zasada, o czym boleśnie przekonał się Matty Cash. Pod koniec maja piłkarz Aston Villa wracał do zdrowia, ale sam podkreślał, że podczas Euro 2024 byłby już gotowy na sto procent. Mimo tego nie otrzymał powołania na wielki turniej w Niemczech, a choć Probierz unikał bezpośrednich stwierdzeń, można było wywnioskować, że zadecydowały nie kwestie zdrowotne, a sportowe. Podczas Euro 2024 reprezentacja Polski jako pierwsza pożegnała się z turniejem. To wydatnie pokazało, że daleko nam jeszcze do miana skończonego projektu, a zatem droga powrotna dla Casha stała otworem. Niestety, 27-latek ponownie niedomaga zdrowotnie. Ledwie zaczął sezon, a Cash już z kontuzją Już w pierwszej kolejce Premier League wydawało się, że Cash doznał kontuzji lewej nogi, ale ten problem na szczęście rozszedł się po kościach. Problem w tym, że tydzień później pech znowu nawiedził prawego obrońcę. Jego Aston Villa podejmowała w sobotę Arsenal FC, a Polak miał powód do zadowolenia. Unai Emery wystawił go w wyjściowym składzie, niejako kończąc spekulacje o możliwym odejściu 27-latka z Villa Park. Tyle, że występ Casha zakończył się jeszcze przed upływem kwadransa. Reprezentant biało-czerwonych upadł bez udziału rywala, złapał się za udo, po czym musiał opuścić boisko. Od razu widać było, że to poważniejszy uraz. W poniedziałek defensor przeszedł badania. Jak poinformowali dziennikarze portalu "Sport.pl", 27-latek doznał naderwania mięśnia uda. To oznacza, że czeka go co najmniej miesiąc przerwy i na pewno nie pojawi się podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że biało-czerwoni 5 i 8 września rozegrają dwa spotkania w ramach Ligi Narodów - przeciwko Szkocji i Chorwacji.