Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Zapis relacji na żywo dla urządzeń mobilnych Ekipa Czesława Michniewicza nie była faworytem bukmacherów przed starciem z silnymi, dobrze wyszkolonymi technicznie Belgami. Szkoleniowiec Polaków w ostatniej chwili stracił Roberta Gumnego, którego z gry wykluczyło zatrucie pokarmowe. Trzydziestostopniowy upał na północy Włoch zapowiadał ciężką przeprawę. Od pierwszych minut dominowali Belgowie. Co rusz piłkę w pole karne polskiej drużyny wrzucał Dodi Lukebakio - w minionym sezonie kolega Dawida Kownackiego w Fortunie Duesseldorf. Ale po niespełna kwadransie to najlepszy strzelec eliminacji, który jeszcze niedawno leczył kontuzję, mógł dać prowadzenie Orłom, lecz minimalnie spóźnił się do dośrodkowania Konrada Michalaka. Odpowiedź Belgów była stanowcza. Orel Mangala huknął z blisko 30 metrów i trafił w słupek, o mało nie zaskakując Kamila Grabary. Aaron Leya Iseka w 16. minucie miał już mniej litości. Przed polską bramką zgubił obrońców i wykorzystał płaskie podanie Isaaca Mbenzy z lewej strony. "Biało-Czerwoni" kompletnie oddali inicjatywę. Siebe Schrijvers zmarnował dwie okazje, gubiąc polską defensywę. Tymczasem w 26. minucie Polacy niespodziewanie wyrównali. Szymon Żurkowski zdecydował się na strzał z 25 metrów, a płaska, niezbyt mocna piłka zaskoczyła Nordina Jackersa. Podopieczni Michniewicza uwierzyli w siebie. Sebastian Szymański z wolnego uderzył tuż obok okienka bramki rywali, a tuż przed przerwą Kownacki mógł dać naszej drużynie prowadzenie, lecz jego strzał z kilku metrów instynktownie obronił Jackers. Nasza drużyna imponująco rozpoczęła drugą połowę. Po rzucie rożnym Filipa Jagiełły Krystian Bielik wyskoczył najwyżej na piątym metrze. Uderzona głową piłka skozłowała, a następnie odbiła się od słupka i wpadła w okienko bramki Belgów. Nasi rywale przejęli inicjatywę, szukając wyrównującej bramki, ale nie stwarzali już tak dogodnych okazji bramkowych. Polacy czyhali na kontry i kilka razy wyszli z szybkimi akcjami, ale zabrakło precyzji w decydujących momentach. W 79. minucie "Biało-Czerwoni" zadali jednak rywalom bolesny cios. Po akcji Michalaka Żurkowski wygrał walkę o pozycję przed bramkę Belgów i zdołał zagrać piłkę czubkiem buta, a nadbiegający Szymański wpakował piłkę pod porzeczkę. Zaskoczeni Belgowie nie złożyli broni i po rzucie rożnym niepilnowany Dion Cool zdobył głową kontaktową bramkę. Wcześniej Mateusz Wieteska uratował polski zespół kapitalną interwencją przy strzale Schrijversa. Michniewicz dopiero w 89. minucie dokonał zmiany, wzmacniając obronę Pawłem Bochniewiczem. Sędzia doliczył trzy minuty, a Polacy dowieźli prowadzenie do końca. Oprócz Polaków i Belgów w grupie A rywalizują też Włosi i Hiszpanie. Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech grup oraz najlepsza drużyna z drugich miejsc. Cztery najlepsze zespoły mistrzostw (półfinaliści) zapewnią sobie awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. W przypadku awansu do czołowej czwórki Anglii, otworzy się szansa dla innej drużyny. Kraje wchodzące w skład Wielkiej Brytanii nie mogą bowiem wystawić oddzielnych reprezentacji w igrzyskach. To oznacza, że o prawo występu w Tokio zagrają dwa pozostałe zespoły z drugich miejsc w grupach. Dodatkowy mecz odbędzie się w takim wypadku w piątek 28 czerwca w Cesenie. W turnieju mogą wystąpić nawet piłkarze urodzeni w 1996 roku. Liczy się bowiem wiek w momencie rozpoczęcia eliminacji. Polska - Belgia 3-2 (1-1) Bramki: 0-1 Aaron Leya Iseka (16.), 1-1 Szymon Żurkowski (26.), 2-1 Krystian Bielik (52.), 3-1 Sebastian Szymański (79.), 3-2 Dion Cools (84.) Żółte kartki: Polska - Krystian Bielik, Kamil Grabara, Kamil Jóźwiak; Belgia - Wout Faes, Dodi Lukebakio. Sędzia: Istvan Kovacs (Rumunia). Widzów: 2534. Euro U-21: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz WS