Napastniczkę VfL Wolfsburg w związku z kontuzją kolana czeka około dwóch miesięcy przerwy. "Ewa jest tym dla naszej kadry, kim Robert Lewandowski dla męskiej. Nie jest łatwo ją zastąpić, robi ogromną różnicę. Nie będzie jej z nami do końca tegorocznych eliminacji. W dodatku uraz wyeliminował z najbliższych spotkań jej naturalną zmienniczkę Dżesikę Jaszek" - dodał szkoleniowiec. Zawodniczka Czarnych Sosnowiec doznała kontuzji stawu skokowego. Polki zakończą zgrupowanie w czwartek, kiedy czarterowym samolotem polecą do Karlowych Warów. Dzień później po meczu w Chomutowie wrócą do Żywca, by przygotować się do rewanżu z Czeszkami 22 wrześnie w Bielsku-Białej. "Popracujemy podczas treningów i gier wewnętrznych. Mamy hotel na wyłączność, ćwiczymy na świetnie przygotowanym boisku. Możliwość skorzystania - dzięki PZPN - z czarteru jest dużym ułatwieniem. Nie tylko skraca podróż, ale też pozwala na trening jeszcze w czwartek, przed wylotem, i szybki powrót do Polski" - ocenił Stępiński. Przyznał, że po tak długiej przerwie - eliminacje zostały przerwane w marcu z powodu pandemii - trudno ocenić aktualną dyspozycję rywalek. "Mamy materiały, bo przecież przygotowywaliśmy się do tego meczu rok temu. Obejrzeliśmy późniejsze spotkania Czeszek, które są - moim zdaniem - faworytkami. Wiemy, jak będą chciały zagrać i postaramy się znaleźć na to antidotum" - stwierdził selekcjoner. Podkreślił, że przykro będzie grać przy pustych trybunach. "Covid powoduje, że coraz trudniej jest być sportowcem, bo przecież gra się dla kibiców. A zagramy jak podczas treningu. To nienormalna sytuacja i mam nadzieję - jak wszyscy - że tymczasowa. Do tego dochodzi izolacja, obostrzenia, funkcjonujemy w świecie, w jakim nigdy nie byliśmy. Pozostaje po prostu robić swoje" - podsumował Miłosz Stępiński. Polki są liderkami grupy D po trzech rozegranych spotkaniach. W kwietniu miały grać z Azerbejdżanem i Mołdawią, a w czerwcu - z Hiszpanią. Eliminacje zostały jednak przerwane, a europejska federacja przeniosła finały ME w Anglii o rok, na lato 2022. Drużyna trenera Stępińskiego tegoroczną cześć eliminacji rozpoczęła od dwóch wygranych po 5:0 - w Warszawie z Mołdawią i w Baku z Azerbejdżanem. Polki miały zainaugurować walkę o ME wyjazdowym meczem z Czeszkami 3 września 2019. Dzień przed spotkaniem zostało ono - z powodu zatrucia pokarmowego przeciwniczek - przełożone. W efekcie biało-czerwone wystartowały do walki o ME od listopadowego bezbramkowego remisu z wyżej notowaną Hiszpanią w Lublinie. W eliminacjach ME uczestniczy 47 zespołów. Debiutantami są Cypr i Kosowo. Zwycięzcy dziewięciu grup i trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc awansują do ME bezpośrednio. Pozostałe sześć ekip z drugich pozycji zagra w barażach o trzy ostatnie przepustki do turnieju finałowego. Stawkę 16 uczestników uzupełni gospodarz - Anglia. Finały zostaną rozegrane w dniach 6-31 lipca 2022 w Anglii. Terminarz pozostałych do rozegrania meczów Polek: 18 września Czechy - Polska 22 września Polska - Czechy 23 października Polska - Azerbejdżan 27 października Mołdawia - Polska 1 grudnia Hiszpania - Polska Tabela grupy D: M pkt bramki 1. Polska 3 7 10-0 2. Hiszpania 3 7 9-1 3. Czechy 3 6 12-5 4. Mołdawia 3 3 3-13 5. Azerbejdżan 4 0 1-16 Autor: Piotr Girczys gir/ cegl/