"Wszystko było wręcz perfekcyjnie przygotowane, od hotelu Turówka do stadionu Cracovii. Mimo ciągle padającego deszczu boisko było doskonale przygotowane do towarzyskiego spotkania z Liechtensteinem. Szkoleniowo i organizacyjnie oceniam wszystko bardzo pozytywnie" - powiedział na lotnisku koordynator reprezentacji ds. mediów Tomasz Rząsa. Bazą biało-czerwonych podczas pobytu w Małopolsce był hotel "Turówka" w Wieliczce. Podopieczni Waldemara Fornalika ćwiczyli na stadionie Górnika Wieliczka i Cracovii. We wtorek rozegrali towarzyskie spotkanie z Liechtensteinem (2-0), które było jednocześnie pożegnaniem z kadrą Jerzego Dudka. Bramkarz przyjechał jeszcze do kolegów z reprezentacji w środę wieczorem, aby podczas uroczystej kolacji podziękować im za wspólną grę. "Spotkanie przebiegło w bardzo sympatycznej atmosferze" - dodał Rząsa. Polski pomocnik Jakub Błaszczykowski nie ukrywał na lotnisku, że drużyna leci do Mołdawii po trzy punkty: "Musimy wygrać ten mecz, aby liczyć się w dalszej walce o awans do mistrzostw świata". Dodał, że nie spodziewa się łatwego spotkania, choć jak dodał "czasem mecze na wyjeździe są łatwiejsze, niż u nas". W piątek polska reprezentacja zagra w Kiszyniowie mecz z Mołdawią w eliminacjach do mistrzostw świata 2014.