Dziennikarze największej portugalskiej gazety "Correio da Manha" wskazują, że podopieczni Rui Jorge'a zaprezentowali bardzo poukładany futbol w piątkowym meczu z Polską. Cytują portugalskiego szkoleniowca i rodzimych piłkarzy, którzy są już “niemal pewni" awansu na ME do lat 21. Stołeczny dziennik wskazuje, że polscy piłkarze po straconej w 30. minucie spotkania bramce, wbrew pozorom nie stali się groźniejszym zespołem i zamiast zintensyfikować grę, atakowali w sposób "apatyczny". "Record", największa sportowa gazeta Portugalii, uważa, że bramka zdobyta w Zabrzu była na wagę złota i znacznie przybliżyła gości do awansu. Dziennik cytuje napastnika Joao Felixa, który wskazał, że dużym sukcesem Portugalczyków było niedopuszczenie Polaków do dogodnych okazji strzeleckich i powrót z Zabrza bez straconego gola. Wydawana w stolicy gazeta jest już niemal pewna, że po zdobyciu przez Diogo Jotę zwycięskiej bramki w Zabrzu, Portugalczycy grając rewanż przed własną publicznością nie dadzą "Biało-Czerwonym" wyrwać sobie awansu. "Jota zarezerwował nam wczoraj bilety na wyjazd na mistrzostwa Europy" - podsumował piątkowy mecz "Record". Inny dziennik "Diario de Noticias" oraz telewizja CM TV przypominają, że Portugalia już przed meczem w Zabrzu była zdecydowanym faworytem barażu. "Polska wyszła z drugiego miejsca w swojej grupie, przegrywając rywalizację z silną Danią. To solidny zespół, ale zbyt słaby, aby pokonać ekipę Rui Jorge'a. Gdyby "Biało-Czerwonym" udało się wyjść zwycięsko z dwumeczu z naszą młodzieżówką, byłaby to naprawdę bardzo duża niespodzianka" - ocenili reporterzy telewizji CM TV relacjonującej piątkowy mecz. "Diario de Noticias" przypomina tymczasem przed wtorkowym rewanżem w Chaves, iż podopieczni Jorge'a jeśli awansują na ME, staną przed historyczną szansą zdobycia trofeum najlepszej ekipy kontynentu do lat 21. "To jedyne trofeum mistrzostw Europy mężczyzn, jakiego Portugalii jeszcze nie udało się zdobyć" - napisała w sobotę stołeczna gazeta. Z Lizbony Marcin Zatyka