Polacy, po wygranej w listopadzie zeszłego roku z Duńczykami 3-1 w Gdyni, prowadzili w grupie 3. Tak było do września, kiedy to nasze "Orły", po raz drugi w tych eliminacjach zremisowały z Wyspami Owczymi. Teraz, na dwie kolejki przed zakończeniem decydujących gier, to reprezentacja Danii jest na 1 miejscu z 19 punktami na koncie. "Biało-Czerwoni" mają o jeden mniej. Do finałów MME awansują zwycięzcy dziewięciu grup plus dwa zespoły z play-offów. Zagrają w nich cztery drużyny z najlepszym bilansem z ekipami z miejsc pierwszych, trzecich, czwartych i piątych. Nasi w tym bilansie są na razie na... piątym miejscu, za Austrią. Wszystko przez nieszczęsne remisy w Wyspami Owczymi (2-2 i 1-1). Nasi piłkarze zapowiadają walkę w meczu ze Skandynawami. W decydującym boju mają pomóc tacy zawodnicy, jak Dawid Kownacki z Sampdorii czy Sebastian Szymański oraz Szymon Żurkowski. Ostatni wrócił do gry po 1,5 miesięcznej przerwie i tydzień temu w starciu z Lechem był najlepszym piłkarzem Górnika. W spotkaniu przeciwko Śląskowi błysnął też Szymański z Legii. Wszyscy liczą na gole Kownackiego, który na koncie ma ich już osiem. Tyle samo co najlepszy snajper Duńczyków Robert Skov z FC Kopenhaga. - Na pewno ten mecz z Duńczykami będziemy chcieli wygrać. Damy tam z siebie wszystko, bo wiadomo, jest to szansa na to, żeby wyjść z grupy z pierwszego miejsca. To najważniejszy mecz podczas tych eliminacji - podkreśla Tomasz Loska, który o miejsce między słupkami walczy z Kamilem Grabarą i Bartłomiejem Drągowskim. Ten drugi został jednak powołany do pierwszej reprezentacji, w miejsce kontuzjowanego Łukasza Skorupskiego. Drągowskiego zastępuje Jakub Wrąbel. - Ostatnio bronił Kamil Grabara. Wygraliśmy z Finlandią 3-1, tak że myślę, że dalej będzie stał między słupkami, ale to już okaże się przed meczem - mówi Loska, który na co dzień strzeże bramki Górnika. Walczyć jest o co. Najlepszych 12 zespołów zagra w czerwcu we Włoszech i San Marino (16-30.06) nie tylko o mistrzostwo Europy, ale też o cztery miejsce premiowane grą na igrzyskach w Tokio w 2020 roku. My wystąpiliśmy na igrzyskach po raz ostatni w 1992. Eliminacje kończą się we wtorek. Naszym ostatnim rywalem będzie w Gdyni Gruzja. Duńczycy kończą kolejnym spotkaniem u siebie z nieobliczalnym zespołem Wysp Owczych. Michał Zichlarz Tabela grupy 3: 1. Dania 8 19 26-7 2. Polska 8 18 18-8 3. Finlandia 8 9 12-17 4. Gruzja 8 9 9-15 5. Wyspy Owcze 8 6 8-15 6. Litwa 8 4 3-14 Mecze wtorkowe: Polska - Gruzja, Dania - Wyspy Owcze, Finlandia - Litwa.