Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Słowenia w eliminacjach Euro 2020! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych "Gdyby trener dał do zrozumienia zawodnikom, że rywalizacja się skończyła, to byłaby bardzo zła wiadomość. On musi trzymać ich w napięciu, choć wiadomo, że na przykład Robert Lewandowski nie musi o miejsce walczyć" - dodał 47-krotny reprezentant Polski. Dodał, że rywalizacja o prawo gry w zespole pozwala podnosić poziom piłkarzy, którzy nie są pewni występu. Jego zdaniem, wcześniejsze opinie kibiców na temat stylu gry Polaków w trwających eliminacjach mają wpływ na psychikę podopiecznych Jerzego Brzęczka. "Nawet po wygranych spotkaniach były opinie, że nasz styl był bardzo daleki od tego, jakiego by sobie życzyli kibice. I myślę, że to tkwi w głowach zawodników, na pewno wszyscy - niezależnie od wyniku - chcieli pokazać, że potrafią grać dobrą piłkę. Taką, jakiej życzą sobie oni sami i kibice - żeby akcje się kleiły, było dużo zagrań z pierwszej piłki, dobrego poruszania się. Oczywiście sobotni rywale byli słabi - grali w domu, a nie wiedzieli, co robić na boisku" - ocenił były zawodnik m.in. Górnika Zabrze i angielskiego Evertonu. Mieszkający w USA Warzycha zaznaczył, że grający w Chicago Fire kadrowicz Przemysław Frankowski musiał się w trakcie zakończonego już sezonu ligowego zmierzyć z różnymi przeciwnościami. "Nie tylko z dobrymi rywalami na boisku, ale też ciągłymi, dalekimi podróżami, grą w upale. Początek sezonu miał bardzo trudny, musiał się wkompnonować do drużyny. Potem pokazał, że może być wartościowym piłkarzem" - podsumował były piłkarz i trener Górnika Zabrze. Autor: Piotr GirczysWyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy eliminacji Euro 2020