Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Kamil Glik stracił pierwsze treningi z powodu urazu. - Z moim ścięgnem Achillesa jest już lepiej. Miałem lekkie problemy jeszcze w klubie. Przez pierwsze dwa dni podczas zgrupowania reprezentacji nie mogłem trenować i przechodziłem zabiegi. W poniedziałek wszedłem już w trening i czułem się dobrze. Jestem do dyspozycji trenera - zapewnił. W Skopje, podobnie jak w Polsce, panują upały. - Każdy woli grać, jak jest umiarkowana temperatura, taka koło 20 stopni, ale nie mamy na to wpływu i trzeba się dostosować do warunków - uciął Glik. Jeden z macedońskich dziennikarzy poprosił Glika o ocenę szans reprezentacji Macedonii Północnej na awans. - Nasza grupa eliminacyjna jest dość wyrównana. Nie przez przypadek Macedonia zdobyła już cztery punkty. Przyjechaliśmy tutaj z nastawiając się na ciężki mecz - powiedział Kamil Glik. Obrońca naszej reprezentacji nie chciał typować, które drużyny zajmą dwa pierwsze miejsca na finiszu rozgrywek. - Nie wiem. Jesteśmy dopiero na początku przygody z tymi eliminacjami. Mam nadzieję, że na szczycie będzie reprezentacja Polski, ale tutaj może się sporo wydarzyć. Może być walka do końca - stwierdził. Konferencja prasowa rozpoczęła się z poślizgiem, bo "Biało-Czerwoni" z opóźnieniem przylecieli do Skopje z powodu awarii samolotu. Wylot opóźnił się o dwie godziny. Spotkanie el. ME 2020 odbędzie się w piątek o godz. 20.45 na stadionie Tose Proeskiego. MZ Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy G