Zarówno Wilczek, jak i Kurzawa nie dostali od selekcjonera Jerzego Brzęczka powołań na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Austrią i Danią, ale robią wszystko, by selekcjoner o nich nie zapomniał. Wilczek "odpalił" petardę przy stanie 1-1 i pozwolił Broendby na pokonanie Horsens. Najpierw polski napastnik skorzystał z bardzo dobrego podania Dominika Kaisera i z zimną krwią kilera przelobował bramkarza rywali. W drugiej połowie Wilczek przypieczętował wygraną Broendby pięknym strzałem zza pola karnego. Dzięki dwóm golom Wilczek wciąż jest w grze o koronę króla strzelców. Obecnie ma na koncie 18 trafień i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. Z kolei Kurzawa po raz pierwszy znalazł się w wyjściowej jedenastce Midtjylland i wykorzystał swoją szansę. Skrzydłowy w 24. minucie zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem z bliskiej odległości wyrównał wynik meczu. Bramkę na wagę zwycięstwa z Sonderjyske zdobył w drugiej połowie Ogochukwu Onyeka. Mniej zadowolony ze swojego występu będzie bramkarz Aarhus Kamil Grabara, którego zespół przegrał 1-3 z Aalborgiem, a ostatnie pół godziny grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla 19-letniego Benjamina Hvidta. Po 26. kolejkach liderem jest FC Kopenhaga, która ma tylko punkt przewagi nad Midtjylland. Broendby ze sporą stratą do prowadzącej dwójki zajmuje czwartą lokatę, Aarhus jest dziewiąte. Horsens - Broendby 1-3 (1-2) Bramki: 1-0 Hansson (14.), 1-1 Radosević (36.), 1-2 Wilczek (40.), 1-3 Wilczek (72.). Midtjylland - Sonderjyske 2-1 (1-1) Bramki: 0-1 Lieder (4.), 1-1 Kurzawa (24.), 2-1 Onyeka (59.). Aalborg - Aarhus 3-1 (1-1) Bramki: 1-0 Pedersen (38.), 1-1 Ankersen (42.), 2-1 Kristensen (59.), 3-1 Andersen (80.). W 61. minucie czerwoną kartkę zobaczył Hvidt (Aarhus). Liga duńska: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy ***